Wpis z mikrobloga

Jak to jest ze pisze sie tutaj że 120kg na klate, 150kg przysiad, 200kg mc to jest nic, tymczasem na silowni większość ludzi nawet sie nie zbliża do tych wyników. Jak ktos zakłada wiecej niż 100kg w benczyku to zwykle goście co sie powaznie wyróżniają, jak ktos zaklada 120+ to juz kazdy zerka.
W tym tygodniu widzialem tylko jednego goscia zeby robil mc z wiecej niz 160kg, ani jednego goscia z więcej niz 100 na klatę i jednego koksa co robil przysiad z 110kg.

Ja wiem ze to nie są wyniki ani troche wybitne i osiagalne pewnie dla większości ale z tymi liftami na wykopie jest jak zarobkami albo długością knagi. Kazdy tutaj ma 25cm 15k i 200kg w mc sie rozgrzewa, a 150 na klate to już brał w gimnazjum.

Wy chodzicie na specjalne silownie tylko dla sportowców czy nie macie juz innych znajomych niz ci od trojboju przez co macie zaburzone spojrzenie na realia?

#silownia #mikrokoksy
  • 76
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@picasssss1: > Jak ktoś wyciska 100kg+ przy małej masie 60kg to pewnie go oglądałem na olimpiadzie.
92,5 kg przy 57,5 , teraz 97,5 kg przy 70 kg ,a 100kg nadal gniecie xD
  • Odpowiedz
Ostatnio mi typ napisał, że 160 kg w martwym zrobił na pierwszym treningu, a inny że 160 to się robi po pół roku trenowania xDDDDD


@furcio: no ale serio to jest coś dziwnego w tym? 160kg w martwym po pół roku to nie jest coś niesamowitego, wydaje mi się, że samemu miałem podobny wynik.

Z tym co mówicie, że ludzie robią na klatę serie 70-80kg i to jest porządny trening - WTF? Początkujący tyle biorą, tak. Ale no nie wiem gdzie wy chodzicie, ale ja prawie wszędzie widze jak lekko umasowani goście na klate biorą 90-100kg w seriach, może nawet 110. I to nie nawet jakieś duże byki, tylko
  • Odpowiedz
A no i ogólnie co do zasady to jest nawet dobre, że ludzie przeważnie nie robią MC czy SQ dużym ciężarem - dlatego, że to nie jest takie proste. To nie jest tak, że przyjdziesz dwa razy pomachasz samą sztangą i już wiesz jak robić dane ćwiczenie. Poprawnej techniki uczy się miesiącami!!! Naprawę, wiele nie potrzeba żeby zostać wrakiem na całe życie. Stawy, kręgi się nie regenerują - raz jebnie to już
  • Odpowiedz
  • 0
@Pozytywny_gosc Nie zgadzam się, wg mnie przysiad jest zdecydowanie najtrudniejszy, wymaga najlepszej mobilności w wielu stawach.
No to ja mam w takim razie tragiczną genetykę, skoro przy planie siłowym z periodyzacją, 160 kg to kosmos.
  • Odpowiedz
@olaf_wolominski to jest jeszcze #!$%@?. Moja historia z sieciowki. Nie miałem takiej mobilności jak kiedyś oraz puszczał mi brzuch przy ciągach sumo. Wobec tego wziąłem boksa, żeby pilnować ustawienia i robiłem z tego poziomu ciągi z pauza żeby na maksa popracować nad technika i trzymaniem brzucha. Na standze łącznie z nią może jakieś 50kg i jak głupi po 15 powtórzeń w serii. Obok fbb pro competitor trenejro, reklamująca się na insta,
  • Odpowiedz