Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 36
Dzisiaj mija 4 dzień od ostatniego wpisu naszego Rekina Biznesu. Chciałem zapytać całkiem poważnie.
Czy ów człowiek pisał później jeszcze z kimś? Czy spotkał się z tymi dwoma mireczkami? Co z Mirkiem, którego oszukał na karcie Amazon? Co z biletem miesięcznym? Czy Rekin naprawdę był bezdomny, ale wykorzystał naiwność elity internetu i zamiast rzeczy materialnych, jedzenia(co niektórzy oferowali i to było spoko) - przesłali mu lekką ręką kilka tysięcy złotych? Tyle pytań bez odpowiedzi.
#bezdomnyrekin
Wuja_Patryk - Dzisiaj mija 4 dzień od ostatniego wpisu naszego Rekina Biznesu. Chciał...

źródło: comment_1629452121u8Y5y7qsMCHjZSzeOcVEXU.jpg

Pobierz
  • 34
@Wuja_Patryk: Do mnie pisał, że dziękuje za to że go bronię, bo ciężko się czyta wpisy w których ludzie mówią, że kłamie. Ale szczerze zaczynam sama wątpić w tę akcję. Stałam za nim bo nie było żadnych dowodów na to, że nie potrzebuje pomocy. Teraz - jak kolejny dzień jest cisza- serio zastanawiam się nad tą akcją. Jeśli np. nie #!$%@?ł mu się telefon i dlatego nie odpisuje, a po prostu
@arteria: nawet jeśli się telefon by mu #!$%@?ł, to typ ma środki na kupno telefonu(używkę z Androidem w dobrym stanie za kilka stówek można kupić), a jak sam pisał telefon mu był potrzebny by chociaż do pracy móc wstać
@tomaszek1161: no to jest racja. Szczerze gdybym ja taką pomoc przyjęła, to poszłabym nawet do jakiejś bilioteki czy kafejki, żeby tylko wejść na moment na kompa i napisać, że "słuchajcie, jest tak i tak, żyję, #!$%@?ł mi się telefon, dzięki za pomoc". Nie wiem, człowiek ma jakieś poczucie, że powinien się wytłumaczyć. Nie chciałam oceniać gościa przez pryzmat poprzednich fuck up'ów, ale no wygląda to słabo w #!$%@?.
@arteria: właśnie przez poprzednie wpisy o narkotykach i pokaźną sumę którą dostał, ten brak odzewu jest niepokojący. Mirki które miały się z nim spotkać, nie dają żadnego znaku(w sumie nawet nie wiadomo jakie). Te pieniądze wcale mogły mu nie pomóc a wręcz gorzej :<
@noctem_corvus: Bo go jechaliście zanim było w ogóle cokolwiek wiadomo, bez dowodów na to, że coś #!$%@?. Broniłam gościa bo sama bym nie chciała być oskarżana w momencie jak pracuję i nawet nie mogę odpisać na oskarżenia.
@tomaszek1161: No właśnie chyba nie było powiedziane z kim się widzi. Najgorsze jest to, że jeśli ta akcja to perfidny fejk, to ludzie już więcej nie pomogą nikomu, a może się kiedyś trafić ktoś, komu te kilka zł by uratowało życie.
@arteria Wypraszam sobie. Nikogo nie jechałem. Ani samego bohatera, ani naiwniaków ktorzy uwierzyli w jego straszny los, moja droga. Od początku zachowałem zdrowy rozsądek i przyglądałem sie temu z dystansu. Umiejętność wyciągania wniosków, to przydatna umiejętność.