Wpis z mikrobloga

@LZBNZ: 8 godzin przez 5 dni i macie dosyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja dodatkowo w sobotę i neidzielę 2 raxy po 12 godzin i jeszcze mi mało, przyjąłbym coś w tygodniu po godzinach bardzo chętnie. Ale nie przemęczam się akurat, a bez pracy bym się zanudził, więc dobrze jest jak jest.
@LZBNZ:
Niestety, tak to wygląda... połowa świadomego życia (snu nie liczę) spędzona na zapieprzaniu tylko po to, żeby główną korzyść miał z tego ktoś inny (janusz biznesu, CEO korporacji, bankier...) - no po prostu #!$%@? jak nie wiem xD

Niby są jakieś ruchy na rzecz skrócenia tygodnia pracy do 4 dni, albo dnia pracy do 6 godzin, ale to nadal raczej pieśń dosyć odległej przyszłości... cóż, jeśli pracujesz umysłowo, to home
@ProResHq: ja zmieniłem pracę parę dni temu i mam opcję pracy zdalnej ile chcę. Kurde, to jest złoto. Przeżyłem szok, jak wstając o tej samej godzinie, co zwykle zacząłem pracę godzinę wcześniej, a do tego pół godziny oszczędziłem na powrocie. Ja akurat lubię pójść do biura, zobaczyć tam kogoś żywego (bo mieszkam sam), ale tak 2 dni w tygodniu będę robił zdalne na pewno, może później 3.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@LZBNZ: ciekawy temat poruszyłeś, generalnie to praca nam zajmuje 3/4 życia a i tak nic z tego nie zostaje pod względem materialnym jak i czasowym, niestety system taki odpowiada wszystkim wielkim świata i nie zamierzaja tego zmienić bo wszystko by padło, tak jak ktoś właśnie napisał wyżej, w dzisiejszych czasach jest w #!$%@?ę tematów zastępczych które tak na prawdę dałoby radę szybko rozwiązać i nie skupiać na tym całej uwagi świata
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LZBNZ: i jeszcze jedna rzecz, rozmawiałem z kolegą z pracy na temat podatków, bezdomnych i całego systemu, wiecie, my #!$%@? jak woły za często psie pieniędze a co mamy z NFZ? Jakie są aktualne emerytury a jakie będą to będzie hit??! Jak wszystko drożeje po mieszkanie jedzenie etc
Wniosek jest prosty taki bezdomny nie płaci podatków, nie musi codziennie #!$%@?ć, często jak ktoś jest bardziej ogarnięty to i świat zwiedzi, nawet
@kutwa_sprytny:

Dlatego że podczas rewolucji przemysłowej tak ktoś wymyślił a dokładniej:

W 1919 Międzynarodowa Konferencja Pracy uchwaliła konwencję, zwaną od miejsca obrad waszyngtońską, ustanawiającą jako normę międzynarodową 8-godzinny dzień i 48-godzinny tydzień pracy.


Czyli po 1950 roku podwoili sobie liczbę pracowników (dopuszczając kobiety na rynek pracy) a liczba godzin i tak się nie zmieniła xDDDD
@LZBNZ: prawda jest taka, że w większości 8-godzinnych 'biurowych' prac robisz robotę co najmniej połowę krócej, a potem #!$%@? szajs, żeby udawać, że pracujesz - co się oczywiście nie tyczy kierowców, ratowników, etc.
8 godzin, poniedziałek-piątek dla wszystkich to oczywiście głupota, ale cóż, żyjemy w takim systemie i takiej świadomości. Można to zostawić, wtedy jest opcja znalezienia jakiejś normalnej firmy, gdzie da się umawiać na efekt, co wymaga zaufania (jeszcze nieliczne
@nocozrobisznicniezrobisz: Kiedyś chłop też gówno zarabiał i ledwo starczało na wszystko, więc też #!$%@? troche głupoty, a czasu para nie miała więcej, bo robota w domu trwała cały dzień, a nie tylko 8 godzin, jesteś po prostu młodą osobą, nie żyłeś w tamtych czasach i nie wiesz jak było i kobiety za bardzo głosu nie miały, teraz masz #!$%@? lepiej kobieta jest traktowana jak drugi człowiek, który ma prawo do głosu