Wpis z mikrobloga

Taliban wstrzymuje natarcie na Kabul. Prezydent ma podać się do dymisji

Jak informowałem wcześniej, po upadku Dżalalabadu, afgańska stolica została całkowicie okrążona. Talibowie nie zdecydowali się jednak na szturm na miasto. Rzecznik Talibanu poinformował, że dowództwo Talibanu zakazało swoim bojownikom nacierania na stolicę. Jednocześnie rzecznik oświadczył, że do czasu powstania rządu tymczasowego, siły pro-rządowe są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom stolicy.

Tekst jest dostępny także na Blogu, zachęcam do czytania właśnie tam ze względu na większą przejrzystość.
https://pulslewantu.pl/taliban-wstrzymuje-natarcie-na-kabul-prezydent-ma-podac-sie-do-dymisji/

Wygląda zatem na to, że los Kabulu został przypieczętowany. Oświadczenie Talibanu nie pozostawia żadnych złudzeń. Wkrótce ma powstać tymczasowy rząd, do którego wejdą przedstawiciele Talibanu. W ten sposób cały kraj znajdzie się pod niekwestionowaną kontrolą Talibanu.

Strona pro-rządowa także potwierdza te doniesienia. Przed kilkoma minutami, szef MSW, Gen. Abdul Satar Mirzakwal, opublikował nagranie, na którym przyznał, że rząd w Kabulu uzgodnił z Talibanem powstanie rządu tymczasowego.
Spekuluje się, że rząd tymczasowy może powstać już 19 sierpnia, tj. w święto niepodległości Afganistanu.
Prezydent Ghani, który przez dłuższy czas był przeciwny ustępstwom wobec Talibanu i włączeniu członków organizacji do rządu, zdaje się nie posiadać już żadnego wpływu na sytuację w kraju. Jego autorytet w samym Kabulu także zdaje się być już zerowy.

Tymczasem w afgańskiej stolicy ma przebywać właśnie Zalmay Khalilzad, specjalny wysłannik USA ds. Afganistanu. Ma prowadzić on rozmowy z Ghanim na temat przekazania władzy talibom. Według niepotwierdzonych informacji, Ghani ma jeszcze dzisiaj zrezygnować z urzędu i zostać ewakuowany z kraju razem z amerykańskimi dyplomatami.
To co dzieje się w Afganistanie będzie miało duży wpływ na wizerunek USA. Gdy w lutym 2020 r. prezydent Trump zawierał umowę pokojową z Talibanem, umowa przewidywała mechanizmy kontrolne, które miały nie dopuścić do sytuacji, którą właśnie teraz oglądamy, tj. do szybkiego upadku Kabulu. Ghani i rząd afgański kilkukrotnie próbowali wpłynąć na Waszyngton, aby ten skorzystał z tych mechanizmów, celem zmiękczenia pozycji negocjacyjnej Talibanu. Amerykanie jednak za każdym razem odmawiali. W pewnym momencie, Mike Pompeo, groził nawet Kabulowi odcięciem wsparcia finansowego, w sytuacji gdyby Kabul nie uwolnił 5.000 talibów przetrzymanych w afgańskich więzieniach – Ghani i ekipa byli gotowi ich uwolnić, ale dopiero po ogłoszeniu zawieszenia broni przez Taliban. Dla Amerykanów, czy pod rządem Trumpa, czy Bidena, liczyło się jak najszybsze wycofanie wojsk amerykańskich z Afganistanu. Los Kabulu miał dla nich znaczenie drugorzędne.
Nikt nie ma pretensji do Amerykanów, że opuszczają Afganistan. Ta wojna nie mogła trwać wiecznie. Styl w jakim przeprowadzany jest jednak amerykański odwrót jest fatalny i w znaczący sposób nadszarpnie to wiarygodność USA wśród amerykańskich sojuszników w regionie.

Po wycofaniu się ZSRR z Afganistanu, rząd w Kabulu walczył jeszcze przez 3 lata. Pro-amerykański rząd w Kabulu upadł jeszcze zanim ostatni amerykańscy żołnierze opuścili kraj.

Więcej Afganistanu i Bliskiego Wschodu znajdziesz na: www.pulslewantu.pl

_________________________
Chcesz pomóc w rozwoju “Pulsu Lewantu”? Możesz zostać Patronem Bloga w serwisie Patronite i uzyskać dostęp do cotygodniowych przeglądów prasy, wczesny dostęp do moich artykułów i wiele więcej.
- Patronite: https://patronite.pl/PulsLewantu
- PayPal: paypal.me/PulsLewantu

#afganistan #bliskiwschod #geopolityka #lagunacontent - autorski tag do obserwowania ( ͡° ͜ʖ ͡°) #gruparatowaniapoziomu
Pobierz JanLaguna - Taliban wstrzymuje natarcie na Kabul. Prezydent ma podać się do dymisji
...
źródło: comment_1629022359ZP6Ug7GjblRTKhOCnW1HZc.jpg
  • 14
Gdy w lutym 2020 r. prezydent Trump zawierał umowę pokojową z Talibanem, umowa przewidywała mechanizmy kontrolne, które miały nie dopuścić do sytuacji, którą właśnie teraz oglądamy, tj. do szybkiego upadku Kabulu. Ghani i rząd afgański kilkukrotnie próbowali wpłynąć na Waszyngton, aby ten skorzystał z tych mechanizmów, celem zmiękczenia pozycji negocjacyjnej Talibanu. Amerykanie jednak za każdym razem odmawiali. W pewnym momencie, Mike Pompeo, groził nawet Kabulowi odcięciem wsparcia finansowego, w sytuacji gdyby Kabul
@JanLaguna: USA kilka dni temu oświadczyła, że nie zaakceptuje żadnej przejętej siłą władzy w Afganistanie. Dzisiaj z kolei dyplomaci amerykańcy uczestniczyli w owych negocjacjach ,,pokojowych". Mają więc świetny pretekst, aby uznać władze Talibów, gdy wszystko już nieco ucichnie. Polityka to mega brudna sprawa ¯\_(ツ)_/¯
Rzecznik Talibanu poinformował, że dowództwo Talibanu zakazało swoim bojownikom nacierania na stolicę. Jednocześnie rzecznik oświadczył, że do czasu powstania rządu tymczasowego, siły pro-rządowe są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom stolicy.


@JanLaguna: czuję w tym rękę służb sąsiedniego mocarstwa. Zagranie z kręgu kultury konfucjańskiej.
Trump i jego geniusz strategiczny.


@Filipterka25: imho odwrót z Afganistanu był nieunikniony. Gdyby nie za Trumpa, to za Bidena na pewno zawarto by taki układ

To jednak była inna sytuacja i inny Taliban.

Po pierwsze komuniści mieli realne poparcie przynajmniej części społeczeństwa przed, w trakcie i po interwencji ZSRR. Nie wiem czy dziś jest choćby jeden Afgańczyk gotowy ginąć za Ghaniego.

Po drugie obecny Taliba wydaje się znacznie bardziej zorganizowany icywilizowany
@Koniasz: W całym kraju, Amerykanie nadal udzielają wsparcia powietrznego siłom afgańskim, jeśli te tylko o to poproszą. Wczoraj np. Amerykanie bombardowali oddziały Talibanu, które ostrzeliwały lotnisko w Kandaharze i tym samym uniemożliwiały ewakuację niedobitków afgańskiej armii i lokalnych urzędników do Kabulu.

Mimo zawarcia umowy pokojowej z Talibanem, Amerykanie stale prowadzili naloty na pozycje Talibanu. Wsparcie lotnicze dla sił afgańskich miało zakończyć się dopiero 31 sierpnia, wraz z deadlinem na odwrót z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@JanLaguna: Amerykanie się wycofują, a co robi armia afgańska #!$%@?. Amerykanie przez 20 lat tam byli i ich szkolili. Wszystko poszło w piach. Nie da się zbudować silnego państwa bez jakieś wspólnej idei. W Europie i Wschodniej Azji był nacjonalizm, dzięki któremu zbudowano państwa narodowe. Afganistan to cały czas terytorium, na którym najważniejsze są plemienne interesy
@Filipterka25: @pokustnik:
Yh a wy nadal wierzycie w ten teatr dla gojów.
Prezydent USA w takich sprawach ma malo do gadania. Tam jest polityka prowadzona na lata w przod i wiecej ma tam do powiedzenia Zbysiu Brzezinski niz jakis typ co go ludzie na chwile wybrali.
USA to nie chlew jak Polska, tam juz odpowiedznie glowy zrobily to, bo tak sie oplacalo, bo tak chcieli.
w znaczący sposób nadszarpnie to wiarygodność USA wśród amerykańskich sojuszników w regionie.


@JanLaguna: Nie tylko w regionie. Ten fatalny sygnał poszedł na cały świat, również do Polski, gdzie przecież jesteśmy na styku strefy wpływów USA.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Filipterka25: trzeba było walczyć o swoje państwo. Widać większość ma gdzieś wolności i prawo w zachodnim stylu. I chcą powrotu talibów. Demokracja w sama sobie nie jest remedium na wszystko. Ludzie chcą spokoju, chleba i pracy. A nie szkół, praw kobiet.