Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W jaki sposób delikatnie zerwać z chłopakiem po dość długim związku (> 5 lat)?
Na początku byłam niesamowicie zakochana, jeszcze dwa lata temu marzyłam o tym, że będziemy zawsze razem, z gromadką dzieci, itp.
Potem czas mijał, a ja powoli dokonywałam odkrycia, że mamy inne oczekiwania od życia i zaczynamy coraz bardziej się różnić.

Jednocześnie jest on dla mnie wspaniałym przyjacielem i kończąc taki związek nie chciałabym zrywać znajomości, chciałabym żebyśmy mogli pozostać przyjaciółmi i czasem się spotykać, bo nadal coś do niego czuję. Bardziej są to uczucia przyjacielskie i opiekuńcze, nadal zależy mi na tym by miał w życiu jak najlepiej. Po prostu kocham go już w trochę inny sposób niż kiedyś.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6111ac50be8421000b712888
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 50
MocnyMarzyciel:

Jednocześnie jest on dla mnie wspaniałym przyjacielem i kończąc taki związek nie chciałabym zrywać znajomości, chciałabym żebyśmy mogli pozostać przyjaciółmi i czasem się spotykać, bo nadal coś do niego czuję. Bardziej są to uczucia przyjacielskie i opiekuńcze, nadal zależy mi na tym by miał w życiu jak najlepiej. Po prostu kocham go już w trochę inny sposób niż kiedyś.


Ohh God nooo. Miej kobieto sumienie i nie trzymaj go sobie
@AnonimoweMirkoWyznania: Zakładając, ze to nie zarzutka, bo aż ciężko mi w to uwierzyć… xD Rozumiem, ze chcesz z nim zerwać, ale żeby był dalej podpora, słuchał cię jak ci zle i generalnie chcesz pozostać w jego życiu? Może jako współlokatorka? Ogarnij się. Związek się zmienia i właśnie po 5 latach nadchodzi przeważnie pierwszy kryzys. Byłaś niesamowicie zakochana, w następnym tez będziesz tez kilka lat… a potem odkryjesz, ze znowu do „niesamowitego
@eruaniel-valinor możliwe, że nie zarzutka. Moja była, która będąc ze mną dwa lata, dla której robiłem cuda na kiju, poleciała na typa niemieckiego patusa z naszej roboty. Jak już widziałem, że coś się święci i ona następnie zerwała, to mi powiedziała, że chciałaby żebyśmy zostali przyjaciółmi, a w tym samym momencie już pożądała innego. A po 1,5 miesiącu już była z tamtym w ciąży. Oczywiście typ z innej planety. I wyszło, że
@AnonimoweMirkoWyznania: daj mu spokój z przyjaźnią, nawet jak masz dobre intencje (chociaz wydaje to się troche egoistyczne). Oczywiście on Ci przyzna racje ze przyjaźń jest ok, tylko dlatego ze bedzie miał nadzieję ze się "opamiętasz" i do niego wrócisz.
@AnonimoweMirkoWyznania: a czy nie właśnie tak wygląda życie? Najpierw jest miłość - zauroczenie, potem związek, potem małżeństwo/gówniak, a na koniec zostajecie przyjaciółmi którzy tak sobie żyją razem bo łączy ich gówniak, z przyzwyczajenia, bo tak jest wygodnie. Gdyby nie to, to byście się rozeszli bo... właśnie to opisałaś w swoim wpisie ( ͡° ͜ʖ ͡°)