Wpis z mikrobloga

Hej :) Chciałbym wam przedstawić mój projekt, który oficjalnie na wykopie chciałbym dzisiaj odpalić :) Posty w tym temacie będę publikować na tagu #testerskazawodowka, więc jak ktoś chętny to zapraszam do obserwowania :) No to jazda:

O MNIE:
+/- 10 lat doświadczenia w testowaniu. Właściwie wszystkiego: mobilki, web, API, automatyka przemysłowa. Właściwie pod każdym kątem: funkcjonalne, bezpieczeństwa, eksploracja, wydajnościowe. Właściwie na każdy sposób: automatycznie, manualnie.

IDEA:
Zauważyłem, że oferowane na rynku szkolenia nie są wartościowe ( ͡° ͜ʖ ͡°) Albo uczą początkujących wszystkiego wprowadzając w ich głowach jeszcze większy zamęt albo uczą na uśrednionym poziomie zaawansowane osoby przez co większość kozaków nudzi się przez 90% zaawansowanego szkolenia. Stwierdziłem, że sam chętnie bym skorzystał z indywidualnego mentoringu w stylu trenera personalnego. Jako, że nic takiego nie znalazłem postanowiłem, że sam wypełnię niszę. Tak narodziła się idea #testerskazawodowka, którą Wam dzisiaj chciałem zaprezentować. No to chlup w dziób i jedziemy z konkretem.

COŚ TAM MĄDRALO WYMYŚLIŁ:
Każdy człowiek w momencie "t" stanowi jakąś wersję siebie. Ucząc się nowych umiejętności staję się bogatszą wersją siebie posiadającą nowe funkcjonalności. Idąc tym tropem stwierdziłem, że w pewnym uogólnieniu człowiek i program nie różnią się między sobą. Program dostarcza pewną wartość wyrażoną w "funkcjonalnościach", które mają pewną "wartość biznesową" za którą klient nam płaci. Człowiek z punktu widzenia pracodawcy dostarcza pewną wartość wyrażoną w "umiejętnościach", które mają pewną "wartość biznesową" za którą pracodawca nam chce zapłacić. Jak widać człowiek z programem mają wiele wspólnego, dlaczego by więc nie zastosować metod wytwarzania oprogramowania do człowieka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

LUDZKI AGILE:
Mój indywidualny program mentoringu składa się z kilku faz nawiązujących do tych, która część z Was może kojarzyć z codziennej pracy.

OKREŚLENIE CELÓW:
Pierwsze spotkanie to godzinna rozmowa podczas, której ustalamy co oferujesz w obecnej wersji siebie roboczo zwaną V1. Wyznaczamy także ogólne cele jakie w przyszłości chcemy, aby Twoja wersja Ciebie posiadała. Może to być cel "pierwsza praca jako tester", "awans na mida w obecnej pracy", "zmiana januszexu na inny januszex", "rozpoczęcie działalności na swój koszt". Po takim spotkaniu w ciągu kilku dni staram się stworzyć "backlog" składający się z zadań, które w mojej ocenie pozwolą nam wdrożyć wymagany cel w jakiejś konkretnej perspektywie czasowej. Następnie spotykamy się i pokazuję co według mnie i jak długo musimy robić, aby osiągnąć zakładany cel.

SPRINT( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pracujemy w trybie 3 tygodniowym. Tak tworzymy zadania, aby udało się postawić chociaż mały kroczek w drodze do upragnionego celu. Na początku dostarczam część teoretyczną niezbędną do realizacji zadania oraz zadanie praktyczne do wykonania. Tu warto dodać, że od początku założeniem jest to, aby to co robimy nie było pchaniem pary w gwizdek, ale budowało wasze portfolio. Wtedy zyskujecie zarówno motywację jak i budujecie portfolio, które może przydać sie Wam jako dowód, że coś potraficie. Szczególnie przydatne na początku drogi jak i wtedy, gdy chcemy przejść na poziom ULTRA MASTER :P Chciałbym, aby zadania do wykonania były związane z jakąś działalnością charytatywną np. testy strony pajacyka, albo automaty do testowania wydajności ich strony. W zależności od potrzeb istnieje możliwość wsparcia z mojej strony poprzez odpowiadanie na maile z pytaniami lub spotkania laptop2laptop.

RETRO( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po 3 tygodniach katorżniczej pracy. Robimy retro, gdzie oceniamy zarówno to jak oceniacie zadania, które dostaliście jak i moją i swoją pracę. Staramy się poprawić co da się poprawić, a jak się nie da to obrażamy się na siebie i dajemy na #czarnolisto

REPEAT UNTIL YOU DON'T NEED ME:
Zasadniczo okres pracy jest dowolny i zależny od potrzeb. Nikt nikogo nie zmusza, a dodatkowo zależy mi na tym, aby sama metoda została podkradziona i stosowana przez kogoś indywidualnie bez pośredników. Tak wiem tracę klienta, ale Polska zyskuje człowieka, który będzie się rozwijać i doskonalić w tym co robi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ILE I DLACZEGO TAK DROGO:
Co do kwoty to zasadniczo idealny model jest taki, że za planowanie sprintu, które trwa z godzinkę biorę 200 zł + VAT. Jak już wspomniałem w tej cenie jest także uwzględniona baza linków z teorią i konkretne zadanko do zrealizowania. Za RETRO kolejną godzinkę czyli kolejne 200 zł + VAT. Zakładam, że w ciągu 3 tygodni sprintu będzie łącznie potrzebne jeszcze jedno spotkanie na przedyskutowanie problemów/wątpliwości także kolejna 200 zł + VAT. Daje to 600 zł + VAT za 3 tygodnie. Niby dużo, ale jeśli ktoś sam umie realizować zadania (a bardzo do tego zachęcam, bo nic nie dodaje tak pewności siebie jak poradzenie sobie z czymś trudnym samemu) to można to zredukować do 400 zł + VAT za 3 tygodnie. Biorąc pod uwagę ceny szkoleń nie wydaje się to cena zaporowa, a nawet atrakcyjna biorąc pod uwagę, że dostajemy zadania skrojone do swoich potrzeb, a nie z szablonu. Istnieje też opcja szczególnie ciekawa dla realizujących zadania mające na celu zmianę stanowiska albo jego zdobycie płatność jednokrotnego wynagrodzenia, które zarobicie dzięki temu prowadzeniu.

Chętnie posłucham hejtu i merytorycznych komentarzy od ludzi spod tagów: #testowanieoprogramowania #programista15k

Wołam też ludzi, którzy odezwali się na priv w tym temacie: @piwko_7 @JanHochwander @DerMirker @anthoris

PS. Projekt narazie realizowałem tylko dla znajomych, którym pomagałem się przekwalifikować na testerów automatycznych (ucząc ich także programowania). Chwalili to sobie na tyle, że stwierdziłem, że warto spróbować to upublicznić.

PS.2 Na tagu #testerskazawodowka będę także publikować porady z zakresu szeroko rozumianego rozwijania swojego JA do wyższych wersji, a także na tematy związane ogólnie z rozpoczęciem przygody w testerce oraz wykonania skoku na #tester20k.
  • 11
@J0g1:

Zauważyłem, że oferowane na rynku szkolenia nie są wartościowe

One nie mają być wartościowe, tylko sprawiać wrażenie wartościowych i się dobrze sprzedawać.
Żeby to osiągnąć robi się proste sztuczki. Np. uczysz kogoś czegoś stosunkowo prostego, łatwego i podstawowego (np. czym się różni regresja od retestu) i budujesz wokół tego aurę trudności, mówisz jakie to ważne, trudne, że trzeba to "poczuć" itd. I osoba która to zrozumie, mówi potem, jaki super
@J0g1: mam pytanie - planujesz ten mentoring glownie pod katem technicznym czy ewentalnie mozesz rozwazyc rozwijanie kandydata w kierunku managerskim? I jesli tak - jakie masz doswiadczenie w tym temacie?
@Pojedynczy nie mam doświadczenia w tym kierunku więc raczej bym się nie podjął ( ͡º ͜ʖ͡º) mogę jednak polecić książki "Cybernetyka i charakter" i "Cybernetyka a zarządzanie" za darmo na autonom.edu.pl
Wołam też ludzi, którzy odezwali się na priv w tym temacie: @piwko_7 @JanHochwander @DerMirker @anthoris


@J0g1: Trudno mi ocenić ofertę szkoleń gdyż dopiero się uczę, prawdopodobnie jest tak jak piszesz. Do tego mam poczucie, że jest spory rynek firm, które zarabiają na "wannabe developerach". W moim odczuciu pewnym problemem dla początkującego adepta programowania jest mnogość technologii i ścieżek rozwoju. Z mojego punktu widzenia trudno jest określić której technologii powinienem się uczyć,
@JanHochwander jasne :) Na dzień dobry polecam wybrać konkretne stanowisko w konkretnej firmie w której chciałbyś pracować. Technologie nie zmienia się w minute a z oferty nawet jak zniknie będziesz miał ogląd czego mogą od Ciebie oczekiwać. Druga sprawa to temat tego jak głęboko się uczyć konkretnych rzeczy. Tu też polecam poczytać sekcje "do twoich codziennych obowiązków będzie należeć" i po prostu postawić się w roli osoby która ma takie rzeczy robić.
Czy temat też dotyczy web developera ? Mam jakieś doświadczenie w Django i w tym kierunku chciałbym się rozwijać. Czy to tylko dotyczy tematu testowania ?