Wpis z mikrobloga

@fakoff historia i idea tego sportu zakłada, że chodzi o żołnierza, którzy w czasie misji musi strzelać, fechtować, pływać, biegać i jechać na koniu. Nieznanym koniu.
To przykre jak się trafi na konia debila i z pierwszego miejsca spadnie na ostatnie ale z drugiej strony.. Tak właśnie ma byc. Ostatecznie wygrywa ten kto "wypełni misje" jako ten historyczny żołnierz. Nawet jeśli to kwestia szczęścia.
@fakoff: Ja #!$%@?, to nie może być jeden kon dla wszystkich ten sam? xD ile tam osób startuje?
Najgłupsza dyscyplina sportowa, umiejętność sterowania koniem
Ta konkurencja jest absurdalna i okrutna. Fajnie, że zamysł historyczny to miał być przejazd na „nieznanym” koniu, ale już #!$%@?ąc od niesprawiedliwości czegoś takiego dla człowieka, to dla konia takie warunki są ogromnym stresem, dołożenie mu na plecy obcej osoby, u której nie może znaleźć wsparcia tylko potęguje ten stres. A jeszcze niech taki człowiek ryczy na plecach i kompletnie nie panuje nad swoimi emocjami. Na kij to komu? Sprawiedliwie to nie