[Celinka95]

Czy ktoś wie gdzie w #warszawa mogę w legalny sposób zutylizować stary fotel samochodowy? Okazuje się że na gabaryty nie mogę oddać, na śmietnik wyrzucić nie mogę, w PSZOK-u odesłali z kwitkiem bo to rzekomo nie odpad komunalny. Jak tak dalej pójdzie to jedyny sposób pozbycia się tego to wywieść do lasu xD
#motoryzacja #odpady #pytanie

[Dziambelll]

@Celinka95 spal przed sejmem ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ

[Simple-Man]

@Celinka95: do lasu najlepiej

[nexe]

@seniorwykopek: hmm ?

[Bodek]

@Celinka95: Na złom wywieź to, jeszcze jakieś grosze dostaniesz :D

[Celinka95]

@seniorwykopek: No właśnie się okazuje, że rzeczy związane z eksploatacją samochodu to nie odpad komunalny. Wyjątkiem są opony i części eksploatacyjne jak oleje czy płyn chłodniczy.

Pewnie się skończy że to wywiozę na jakiś większy śmietnik, po prostu się zastanawiam gdzie to mogę legalnie zostawić, ale wygląda na to że nie ma takiej opcji xD

[Celinka95]

@Bodek: Przyjmą jak to w większości jest jednak plastik i materiał? choć metalu też trochę jest

[Bodek]

@Celinka95: Jako metal, ale coś odliczą za szmaty.

[ostoja]

@Celinka95: na szrot?

[Afera_zbozowa]

@Celinka95: na szrocie raczej nie biorą takich częśći, gąbkę potnij i wal do komunalnych, stelaż wywal do metalu

[Mirekzkolega]

@Celinka95: jak cię w pszoku odesłali LoL ja we Wrocławiu wyrzucałem gruz z remontu panele drzwi wszystko

[Eternit_z_azbestu]

@Mirekzkolega: Gruz i odpady z remontu to nie części samochodowe. Są strasznie cięci na to. Na PSZOK jedynie biorą opony, oleje, ale zderzak czy fotel to zapomnij że wezmą. Najlepiej pociachać na małe kawałki i w zmieszane z resztą śmieci.

[bigger]

@Celinka95 mi wzieli na pszoku ale musiałem na nich warknąć mocniej.

[JestemPrzegrany782]

@Celinka95: wyjeb do lasu

[nochybaniebardzo]

@Celinka95: na wiejska #!$%@? tym debilom , oni lubia sie przyklejac do stolkow

[ScaRRyMaN]

@bigger: u mnie zadziało "panie, #!$%@?ł mi ktoś te fotele (z e65 którym podjechałem xD) na działkę, nie będę się z nimi bujał bo to nie moje śmieci"

[bigger]

@ScaRRyMaN: Mi tez nie przyjeli na pszoku. Telefon do miasta do gospodarki odpadami (a to nie bylo moje pierwsze starcie z tymi biurwami) i pytam co mam robic ze zderzakiem i plastikowym blotnikiem:

- Panie to NIE JEST odpad
- Aha.. a co to jest?
- Odpad przemyslowy, prowadzi Pan dzialalnosc musi Pan utylizowac
- Dzbanie jeden... to moj prywatny samochod po uderzeniu w sarne. Odpad jest moj, prywatny a nie

[cwlmod]

@Mirekzkolega: Pszok w Warszawie w okolicach trasy siekierkowskiej to wylęgarnia raka. #!$%@? mi robiły zawsze problemy z przyjęciem czegokolwiek. Zrobiłem porządek w piwnicy i miałem różne rzeczy. Podjechałem autem z zawalonym bagażnikiem, a gość się do mnie pruje że to ma być posortowane i on tego nie przyjmie. Ofc było posortowane bo to były pojedyńcze rzeczy ale nie były powsadzane w osobne worki. W końcu mnie wpuścił.

Innym razem nie chciał

[Torgerd]

@cwlmod: to prawda, ten przok to rak jakich mało, a jeszcze ten typek główny tam to zachowuje się jak by był królem świata. Dlatego jeżdżę już tylko do Ząbek albo na Płytową, tam jest dużo lepiej i się nie czepiają.

[Celinka95]

@Bodek: niestety w dwóch skupach mi odmówili, tłumacząc że tylko metal. Jak dalej nie wymyślę co z nim zrobić to go wywalę do jakiegoś miejskiego kontenera - w dupie to mam, płacę podatki i chce mieć możliwość utylizacji śmieci.

@Torgerd: na płytowej mnie wczoraj spławili