Aktywne Wpisy
mam_spanko +238
Ludzie nie mają żadnej empatii, nie mają żadnej wyobraźni, nie potrafią się wczuć w przeciętną ukraińską rodzinę i to jaki dramat przeżywa.
Nie potrafią sobie wyobrazić jak my byśmy się zachowali jakby nas napadli, jak zachowałby się nasz rząd.
Otóż wszyscy uciekali by tak samo jak Ukraińcy, tylko że do Niemiec, a Duda, zresztą słusznie, wszędzie gdzie się da wołałby o pomoc
Założę się że bylibyśmy jeszcze bardziej roszczeniowi
Fani dzikiego trenera,
Nie potrafią sobie wyobrazić jak my byśmy się zachowali jakby nas napadli, jak zachowałby się nasz rząd.
Otóż wszyscy uciekali by tak samo jak Ukraińcy, tylko że do Niemiec, a Duda, zresztą słusznie, wszędzie gdzie się da wołałby o pomoc
Założę się że bylibyśmy jeszcze bardziej roszczeniowi
Fani dzikiego trenera,
snorli12 +151
W sumie jakbym miał wynajmować za 2.5-3,5k mieszkanie w Wojewódzkim mieście +koszty życia to nie ma co się dziwi że młodzi wolą mieszkać z rodzicami. Życie na zero albo lekko powyżej nie zachęca...
#nieruchomosci #mieszkanie #warszawa #krakow #poznan #wroclaw #studbaza
#nieruchomosci #mieszkanie #warszawa #krakow #poznan #wroclaw #studbaza
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mam mały problem, którym jest ojciec alkoholik. Od kiedy pamietam niszczy całą moją rodzine psychicznie. Wygląda to tak, że przez większość czasu funkcjonuje normalnie, ale mniej więcej raz na miesiąc czy dwa wpada w tygodniowy ciąg i nie ma z nim żadnego kontaktu, po czym wraca i stopniowo wszystko wraca do normy. Na codzień pewnie cały czas myśli co zrobić żeby wlać w siebie choć trochę alkoholu. Mamie ciężko jest od niego odejść, ponieważ mają wspólne zobowiązania, poza tym tak jak pisałem - większość czasu jest normalny. Wielokrotnie poruszaliśmy kwestie leczenia, ale on ewidentnie nie jest tym zainteresowany, a przy naszym prawie raczej ciężko o przymusowe. Dzielnicowy też rozłożył ręce po dwóch wizytach. Co można zrobić z takim człowiekiem, jak mu pomóc?
Aktualnie trwa taki ciąg i jesteśmy po wizycie policji, którą wezwałem pierwszy raz (uznałem to za dobry pomysł, może to lepsze rozwiązanie niż znowu dawać mu wejść jak do hotelu), która zabrała ojca, ale nie mogli zawieźć go na izbę, ponieważ był w stanie sam chodzić.. (ledwo) w tym momencie dobija się do drzwi, krzycząc na cały blok..
#alkoholizm
Ale wielokrotnie słyszałem o tym, że tak jak istnieje wsparcie dla alkoholików próbujących wyjść z nałogu, tak jest też wsparcie dla rodzin alkoholików (i partnerów, i dzieci, i dorosłych dzieci). Zarówno państwowe, i kościelne, i pozarządowe. Poszukaj tego, co Ci odpowiada. Znajdziesz tam wsparcie i doświadczenie.