Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam

Kilka dni temu wystawiłem na olx mój prywatny samochód
21 letnia skoda octavia z przebiegiem prawie 300tkm

Dotychczas samochód nie sprawiał żadnych problemów.
Dzielnie woził mnie do celu, nie miałem żadnych problemów

Po wystawieniu ogłoszenia na olx przyjechał kupujący z rodziną. Oglądali samochód - proponowałem jazde próbna , stacje diagnostyczną czy też salon skody do weryfikacji stanu pojazdu. (Kupujący ruszył tylko autem do tyłu i do przodu i powiedział że jest super) - wrócił do domu ok 90km od mojego miejsca zamieszkania)
Nakłaniałem też żeby wszystko sobie sprawdzić, pomacać bo samochód ma swój wiek - na to kupujący że samochód jest super i był jeszcze pozytywnie zdziwiony że tak wydajnie działa klimatyzacja

Po kilku dniach nagle kupujący zarzuca mi że auto ma wycieki paliwa(co przecież w przypadku diesla czuć byłoby na oględzinach) że słabo hamuje , że świecą jakieś kontrolki itp

Samochodem przed sprzedażą regularnie jeżdziłem nie było problemów, według mnie kupujący to naciągacz

Oczekuje że naprawie mu samochód albo zwróce za niego pieniądze

#prawo #motoryzacja #prawocywilne

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61071d632cf3e1000bf576d0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 12
@waciak: Ta adnotacja jest przed sądem absolutnie nic nie warta. Jak już coś to bardziej pomaga wyłączenie rękojmi, wtedy kupujący musi próbować udowodnić "podstępne zatajenie wady".

@AnonimoweMirkoWyznania: Oczekiwać on może bardzo wiele, prawdopodobnie tak jak napisali przedmówcy liczy na odzyskanie jakiejś części kasy poprzez to że Cię postraszy. Prawda jest taka, że dzwonienie i zawracanie Ci dupy nie kosztuje praktycznie nic, a może sporo zyskać. (Nie wiesz co on robił
@SpokojnyPan: Sądzę, że wielkich pieniędzy za auto nie wziąłeś i na dobrą sprawę nikt normalny nie będzie się pchał w koszty sądowe i prawnika bo mogą przekroczyć wartość samochodu. Jeśli masz sam przed sobą czyste sumienie to czekaj na jakieś pismo, a na tą chwilę powiedz stanowcze nie i tyle.