Wpis z mikrobloga

To dziś jest ten dzień, tak dobrze czytacie, ahh ta wspaniała Niedziela... My (czyli ludzie którzy na tinderze nie mają powodzenia) spędzimy ją na wykopie czytając, lajkując i komentując kolejne wpisy...

Ale oczywiście nie dla każdego ten piękny niedzieli wieczór będzie tak wyglądał, nasza dwójka bohaterów - Oskar i Sanderka, po wczorajszym udanym spotkaniu, które rozpoczęło się w najdroższym i najekskluzywniejszym warszawskim klubie "The View" i zakończyło w posiadłości Oskara na strzeżonym osiedlu Developerskim w samym centrum stolicy...
Postanowili się umówić ponownie, właśnie dzisiaj!
-Chyba zdaliście sobie sprawę z tego, że nie piszą już ze sobą tinderze? Tak, Oskar usunął tę aplikację, już jej nie potrzebuje, w tej chwili ich komunikacja przebiega na messengerze i instagramie.
Sanderka zostawiła Tindera tylko z uwagi na to by podludzie (czyli w jej mniemaniu 99,9(9)% facetów) nabijali liczbę obserwujących na jej prywatnym koncie na Instagramie, oczywiście nazwę umieściła w opisie i była to jedyna rzecz która się tam znalazła.

Żeby przybliżyć każdemu obraz naszych herosów, to przedstawię ich po krótce:
"Oskar Developerski" to dwudziestotrzyletni przystojny mieszkaniec Warszawy, weekendowy student prywatnej uczelni "Koźmiński" na wydziale zarządzania, na co dzień Oskar pełni stanowisko "Senior Java Developera" w firmie Developerskiej jego ojca, który też całkiem przypadkiem jest Developerem. Zbieżność nazwisk jest przypadkowa.

"Sandra Bonaventura" to dwudziestoletnia studentka Prawa na Uniwersytecie Warszawskim, która na każde wykłady zakłada nowy outfit Vitkac'a, jednocześnie psikając się perfumami Toma Forda, córka rodziny prawników z Mokotowa, hobbystycznie ogląda Netflixa i podróżuje. Zapytacie skąd to egzotyczne nazwisko? Dziadkowie Sandry byli Włochami, właścicielami największego domu mody w Mediolanie

Myślę, że każdemu po krótce wyjaśniłem życiorys naszych bohaterów, no ale przejdźmy do rzeczy...

Gdy dochodzi godzina 19 i osobiści trenerzy personalni Sandry i Oskara zaczynają się zbierać do domu inkasując od nich jedynie 270zł za jedną godzinę treningu, nasi bohaterzy zaczynają brać prysznic już 3 raz w ciągu dnia i szykują się do wyjścia.
Dzisiaj będzie skromniej bo to już drugie spotkanie, więc Oskar psika się swoimi tańszymi perfumami Armani Prive Bleu, wyciąga z dna szafy białą koszulkę Supreme którą założył już w swoim życiu 2 razy, natomiast Sandra wkłada podkoszulek Balenciaga z kolecji 2019 i zakłada torebkę Hilde Palladino, W tej oto chwili są gotowi do wyjścia.
Tego wieczoru Oskar nie przyjedzie po Sanderkę swoim nowym BMW serii 4, o nie! Dzisiaj zamówi Ubera, by wspólnie o godzinie 21:00 na Polach Mokotowskich by wypić wino, ale nie byle jakie, będzie to Domaine de la Romanee-Conti Romanee-Conti Grand Cru z regionu Cote de Nuits we Francji, produkowane z całych kiści winogron Pinot Noir (bez odszypułkowania). Średnia cena za butelkę to około 2 pensje typowego użytkownika tej grupy.

Podczas spotkania wszystko przebiega pomyślnie, Sandra wtula się w Oskara na rozłożonym na trawie kocu, połowy butelki drogiego wina już nie ma.... AŻ NAGLE!
Do Oskara dzwoni telefon, jako iż mamy już sierpień, więc naturalną koleją rzeczy jest to, że pojawiają się telefony od studentów chętnych wynająć pokój na osiedlu Developerskim.
Wtem Oskar wstaje i mówi -"Poczekaj tu słońce, mam ważny telefon, będę za 10 minut"
Wyraźnie zarumieniona Sanderka odpowiada -"Oskii, będę czekać ^^"

Gdy Oskar zniknął z pola widzenia Sanderki, nagle chodnikiem zaczęła przechodzić pewna osoba... Był to 174 centymetrowy, miły chłopak z zakolami i oczami w stylu canthal tilts.
Gdy tylko zobaczył Sandrę to pomyślał sobie -"O Rany, jaka piękna dziewczyna! Siedzi tutaj sama? Jak to możliwe? No nic jak na Tinderze mi nie wyszło to może w realnym życiu będzie lepiej? NO TAK! PRZECIEŻ NA WYKOPIE PISALI, ŻE NAJWAŻNIEJSZA JEST PEWNOŚĆ SIEBIE!"
No i stało się 174 centymetrowy Maciek podszedł do Sandry i przez swoją cofnięta szczękę wypowiedział te oto słowa:
-"CzeCzeeCzeeeśćć cco tututtutaj robbbi tattaka łałałdna dziedzidziewwczynaa?"
Sandra z pogardą spojrzała tylko na Maćka i powiedziała:
-"Przepraszam, ale mam chłopaka, który będzie za chwilę"
Zmieszany Maciek miał tylko jedno koło ratunkowe, myślał jak tu wyjść cało z tej sytuacji i nie zrobić z siebie ofiary, więc powiedział:
"hhhaa, mymyślaałałaś, żeżee chcce Cięę popooderwać?"
No i stało się!
Wtem zza drzewa wyjawił się cień 197 centymetrowego Oskara, jego gęsta i bujna czupryna jako pierwsza wyłoniła się zza liści, niczym smocza łuna znad gór w rycerskich filmach...

Ciąg dalszy historii nastąpi w Piątek.
Inspirowałem się Blackpillem.

#incel #przegryw #p0lka #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #pasta #randkujzwykopem #blackpill #redpill #badoo #tinder #chadowezycie #chad
Pobierz
źródło: comment_16278202755OhAqXucKh1eJ2gHVVUPl1.jpg
  • 4