Wpis z mikrobloga

@Mam-na-imie-Porucznik ilość przeciwciał teraz to jedno, pamięć immunologiczna pozwalająca błyskawicznie wyprodukować takie przeciwciała to drugie. Osoba zaszczepiona, albo po przechorowaniu, która nie ma przeciwciał, jest bezpieczna i prawdopodobnie nie zachoruje. A nawet jeżeli zachoruje, to bardzo lekko. Z tego powodu nie ma większego sensu porównywanie ile kto ma przeciwciał. Tym bardziej, że ich ilość też się zmienia w czasie i za tydzień może ich być znacznie mniej. ¯_(ツ)_/¯
@antek_akrobata: spoko tylko lekarze dalej alarmują, że nawet osoby które przeszły covid(niezależnie czy lekko, średnio czy ciężko) musza się zaszczepic. Są już głosy o rozpoczęciu przyjmowanie kolejnych serii zastrzyków przez osoby, które zaszczepiły się na początku roku. Dlatego cały czas rozważam racjonalność przyjmowania teraz szczepionki gdy po przechorowaniu na początku tego roku ja dalej mam przeciwciała.
nawet osoby które przeszły covid(niezależnie czy lekko, średnio czy ciężko) musza się zaszczepic


@Mam-na-imie-Porucznik: generalnie jeszcze nie ma przymusu.
badania, które wykazują że szczepienie daje lepszą odpowiedź przeciw nowym wariantom:

these data also underscore the higher quality of Ab responses induced by vaccination compared to infection and their enhanced resilience to mutations found in VOC.


a przykładowo ten lekarz (ortopeda) mówi coś dokładnie odwrotnego!
https://www.youtube.com/watch?v=uBIFblZXET4

Jestem zdania, że naszym