Wpis z mikrobloga

Wykopki żyją w bańce, w której są niesamowite zarobki, a tylko idiota ma mniej niż 10tys. Prawda jest taka, że 10tys zarabia niewielki % społeczeństwa. A osoby z 20tys+ to już top. Reszta ma to zarobki 2(minimalna)-7tys(korpo z doswiadczeniem) i tyle. To nie Reddit. Tam ludzie mają kasę i klasę a tu tylko posty nie poparte żadnymi dowodami. Potem na rozmowach kwalifikacyjnych ludzie startują z „ja chce 5tys na początek”.
#niepopularnaopinia
  • 129
  • Odpowiedz
@bumbp: Wszyscy programiści zaglądają na wypok, ale nie wszystkie wykopki to programiści. A zarobki powyżej 10k to nie jest jakiś wyczyn, wystarczy być faktycznym specjalistą w jakiejś dziedzinie. Tyle może zarabiać programista, ale i kucharz, murarz, geodeta, architekt, hydraulik, lekarz, prawnik, mechanik. I faktem jest, ze te 10k to wcale nie jest duzo i na dobrą sprawę gówno można za to kupić (to nawet nie jest 1m2 w większym mieśćie
  • Odpowiedz
@bumbp: najbardziej to mnie zastanawia, jak to jest, że 10k to już czołówka zarabiających, a jak się przejdzie po rynku większego miasta albo jakichś pubach czy kawiarniach, to mimo olbrzymich cen, nie różniących się za bardzo od zachodnich, wszędzie jest pełno ludzi zamawiających w opór żarcia i drogiego jak diabli picia. Tak samo na wakacjach w hotelach i restauracjach. Każdy ma też auto, konsolę, dobrej klasy telefon, telewizor i tak
  • Odpowiedz
@bumbp: myślenie typu "ja zarabiam 1800zl więc nikt na pewno nie zarabia 10k" a tym bardziej te wstrętne wykopki, którzy ukrywając się pod loginem są zwykłymi śmieszkami lub awanturnikami forumowymi, tak, tak, weź leki.
  • Odpowiedz
@bumbp: Każdy żyje w zarobkowej bańce bo ludzie generalnie obracają się w środowiskach złożonych z ludzi na podobnym poziomie finansowym. I tak programista będzie uważał że 5k to grosze bo jego znajomi mają zwykle więcej, a z kolei ktoś pracujący na produkcji uzna że 5k to już bogol i mało kto tyle ma. Rożnica jest taka że programista wie że istnieją ludzie zarabiający 2,5k, a typ z produkcji uważa że
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bumbp:

To nie Reddit.


Całe szczęście, bo czytać by się nie dało 100% pozytywnego #!$%@? a jak ktoś się nie zgadza to banicja xD
  • Odpowiedz
Dziś nie narzekam na zarobki, ale pamietam czasy ~3k netto i nie ogarniam, skąd ludzie na to wszystko mają. Samo mieszkanie zżerało mi połowę tego (i to było bardzo tanio! - kawalerka na kredyt), jedzenie bez szaleństw i jakąś chemia 500, jakby do tego dorzucić auto to już nie zostaje nic na czarna godzinę. A utrzymać za to dzieci to już w ogóle nie wiem, jak.

No chyba, że bardzo popularne jest,
  • Odpowiedz
@justkilling: co do tego 12k miesiąc #!$%@? można kupić
tez myślałam kilka lat temu ze 12k to kosmos i bogactwo i można mieć wszystko w dupie, a prawda jest taka, że jak przychodzi do kupienia i urządzenia mieszkania to dalej jest gówno i kredyt na kilkanaście lat. Zwróć uwagę na to ze najczęściej takie kwoty zarabia się w dużych miastach, gdzie kupienie mieszkania które ma 50m kosztuje pół miliona, a
  • Odpowiedz
To nie Reddit

a tu tylko posty nie poparte żadnymi dowodami


@bumbp: Na tym mitycznym reddicie rozumiem przekazują sobie urzędowe zaświadczenia o zarobkach z podpisem kwalifikowanym? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Każdy żyje w zarobkowej bańce bo ludzie generalnie obracają się w środowiskach złożonych z ludzi na podobnym poziomie finansowym. I tak programista będzie uważał że 5k to grosze bo jego znajomi mają zwykle więcej, a z kolei ktoś pracujący na produkcji uzna że 5k to już bogol i mało kto tyle ma. Rożnica jest taka że programista wie że istnieją ludzie zarabiający 2,5k, a typ z produkcji uważa że jak ktoś w
  • Odpowiedz