Wpis z mikrobloga

@Zabojcza_Rozowa:

Takie coś tylko utwierdzam mnie w tym, ze śluby to cyrk i pokazówka xD


Dla mnie to większość ślubów, a raczej wesel to cyrk i pokazówka. Zaczyna się od tego, że młody może niekoniecznie czuje potrzebę brania ślubu, ale jest presja ze strony narzeczonej i otoczenia, kupuje drogi pierścień, który będzie jakiś czas noszony przez wybrankę, a potem zginie na dnie szuflady. Nie ma terminu na wesele więc trzeba brać
@FHA96: zależy kto ma jakieś podejście. Jedni uważają ze wesele jest dla pary młodej i wtedy sobie ustalają różne zasady. Inni uważają ze wesele jest dla gości i wtedy raczej jest luźna atmosfera.
Kto ma rację? Każdy. Nikt nikogo nie zmusza żeby iść na wesele a państwo mlodzi sami płacą za wesele więc w sumie dlaczego nie ustalać własnych zasad. Jeśli odmówi większość ludzi to będą mieć malutka imprezę na swoich
@FHA96: punkty 2, 4 i 6 są zrozumiałe, nie powinny wymagać przypominania, no ale widocznie para młoda wie czego się spodziewać po gościach. Trochę niezręcznie, ale to ich ważny dzień i nie chcą zgrzytów.

Pozostałe to bufoniarstwo.

Tak czy siak nie przejmowałbym się tym, bo nie wziąłbym tych uwag do siebie - te sprawy są jasne.