Wpis z mikrobloga

Robił ktoś kurs w climb2change? Albo ogolnie wie jak wyglądają takie kursy na jurze? Jest czas i siła by np pojeździć po wspinaniu na rowerze? Czy to dobry pomysł brać rower na dojazdy z agro? #wspinaczka
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja jestem właśnie po kursie 4-dniowym w Jurze. Miałam w planach wieczorami popracować zdalnie, ale było tak intensywnie, że nie było opcji. Także wydaje mi się, że na rower może Ci już nie wystarczyć czasu.

Jeśli chodzi o sensowność kursu - mi ten kurs baaardzo dużo dał, zarówno techniki, jak i takiego know-how. Na własne oczy widziałam podczas kursu faceta, którego kojarzę ze ścianki, a który robił kardynalne błędy, bo jemu się
  • Odpowiedz
@olifjaturq: Ja polecam kurs, po za samym wspinaniem jest to potężna dawka wiedzy fajnie posłuchać osób które od wielu lat działają w "biznesie" można sie dużo dowiedzieć. A co do roweru to zależy, bo większość kursów 6 dniowych masz z rana działanie w terenie do około 15/17. Pozniej z dwie godzinki luzu i wieczorem* jakieś wykłady czy pogadanki na rożne tematy związane ze wspinaniem.
  • Odpowiedz