Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Miałem zrobić podsumowanie #boczekwniemczech ale NIE CHCE MI SIĘ. Siódmy miesiąc idzie, za tydzień będę już w drodze do Polski na tydzień urlopu. Właściwie nie wiem od czego bym mógł zacząć w tym podsumowaniu. Na pewno będę się w polszy czuć, jako że tutaj się zadomowiłem. Początki mega trudne, wspieranie się benzo żeby jakoś wytrzymać, teraz na szczęście jest bardzo stabilnie - i emocjonalnie i finansowo, mieszkaniowo, no pod każdym względem. Wynajęte mieszkanie + opłacanie kredytu i należności wszelkich w Polsce, pomoc mamie jako że choruje. Wszystko to opłacam i jeszcze zostaje, nie muszę sobie niczego odmawiać pierwszy raz w życiu. Wschód Niemiec a da się, może po prostu nie mam jakichś wielkich wymagań. Fakt faktem że walę nadgodziny, ale po pierwsze póki co ( ͡° ͜ʖ ͡°) lubię swoją pracę, a po drugie przyjechałem tu dla kasy a nie na wakacje. Czy wrócę do PL? Może kiedyś tak, ale nie mam po co. Jedynie urlop / święta. Generalnie wyjazd z początku był skokiem na głęboką wodę, a teraz okazał się być strzałem w dziesiątkę. Miałem być tu kilka miesięcy, a chcę zostać jak najdłużej. Oczywiście wszystko ma swoje wady i zalety, ale to drugie przeważa.
No i jak zwykle napiszę - walić p0laków zagramanicą, największe świnie sprzedajne ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Nie chce mi się pisać więcej, idę dalej czilować