Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania #zalesie #bekazpodludzi #bananowedzieci
Jezu jak mnie boli moja Polacka dupa.
Mam kumpla który ma 29 lat - jego rodzice to lekarze.
Ożenił się z dziewczyną 26 lat - których rodzice zasiadają na wysokich stanowiskach w Państwowych biznesach. - Tauron.

1. Żona pracuje u jego rodziców w prywatnym gabinecie jako "sekretarka" a On dostał robotę w Tauronie - mogę się założyć, że On jak i Ona mają nad wyraz wysoką pensję jak ich stanowiska.
2. Rodzice im kupili wykończony dom 120m2 - życie bez kredytu.
3. Najlepsze jest to, że oni się chwalą na swoich mediach jakie to mają super życie "drogie wakacje, drogie zabawki" - Ciekawi mnie czy chociaż na 1 z tych rzeczy zarobili sami czy dostali od rodziców. Teraz sobie "sami" kupili nowe samochody i zapraszali mnie na "grila" żeby to opić. Te ich nabytki nowe: Volkswagen Arteon 2020 r. a dla syna Ford Mustang z 5.0 silnikiem z 2019 roku - czyli te dwa samochody kosztowały jakieś +/- 400 tysięcy. Ciekawe jaką sekretarkę i szeregowego pracownika tauronu na to stać.

I ja wszystko rozumiem, że po to się ma rodziców żeby Pomagali jak mają takie możliwości.
Ale jakby chociaż oni mówili szczerze jak jest, a oni chodzą dumni że na wszystko sami "zapracowali" na takich gównianych stanowiskach.
Z takim życiem jakie oni reprezentują to przypuszczam, że rodzice jeszcze im muszą kieszonkowe dawać.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60ed2e7a91a69a000ab95811
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: co się przejmujesz. Nie mamy wpływu w jakiej rodzinie się rodzimy, ja to i tak dziękuję, że nie urodziłem się gdzieś w Afrykańskim plemieniu ( ͡ ͜ʖ ͡) Ogólnie to tak szczerze nie zazdroszczę twojemu znajomemu. Znając i życie związek polega tylko na kasie, plus sam do tego nie doszedł. Może mnie nie stać na mustanga może i nie mam własnego domu mieszkania, ale cieszę
UkrytaLoszka: Dlatego należy takich ciągle wyśmiewć i mówić, że nic nie osiągneli a wszystko dostali. Nie istnieje coś takiego jak ich sukces bo każdy na ich miejscu miałby to samo. Co więcej narracja musi budzić emocję więc należy zawsze mówic, że ich rodzina się nakradła. Tak, żeby za x lat ktoś ich opodatkował na maksa i wprowadzil limity dziedziczenia. Oskarek będzie chciał wyjechać? Niech wyjeżdza. Oczywiście po oddaniu tego co nakradł.
PonadgabarytowaPrzyjaciółka: Też bym był zazdrosny. No bo dlaczego ktoś ma żyć sobie jak pączek w maśle bo wszystko dostał a inny ma zapieprzać jak robak bo nie dostał nic? Twoi znajomi jakby mieli choć trochę pokory to by nie pierdzielili że sami na to zapracowali bo nie, nie zapracowali. Oni to dostali.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua