Wpis z mikrobloga

@ToJestNiepojete: jakbym w lustro patrzył. Ja to bym chciał nawer pare rzeczy zmienić. Najgorzej dla mnie by było z wyjściem do ludzi i przeprowadzka do miasta. Wegetuje prawie 27 rok na wsi u rodziców, mam stabilną posadę kołchozie za 2800. Mieszkanie w bloku to by była jakas abstrakcja dla mnie.
  • Odpowiedz
@ToJestNiepojete:

- regularne mycie; kąpię się 2-3 razy w tygodniu, o ile nie uprawiam aktywności fizycznej

- regularne pranie ubrań; ciuchy są prane raz na 3 tygodnie i zbytnio mi to nie przeszkadza; moje sportowe ubrania był ostatnio tak przepocone, że aż trochę zesztywniały, bo je też piorę dość rzadko; nie widzę sensu robić tego codziennie


- codzienna zmiana bielizny; w jednych gaciach chodzę ze 3-4 dni, podobnie jak i
Uberyzator - @ToJestNiepojete: 
 - regularne mycie; kąpię się 2-3 razy w tygodniu, o ...

źródło: comment_1626003907H7A2CKXHpJPSwnQwQBhA47.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Mietowaherbata94: Przesiadka do bloku to musi być dramat. Ciasna klitka, słyszysz jak ktoś puka do sąsiada, gnoje za oknem drą gębę na karuzeli, dziady kopcą na balkonie, patusy rozbijają butelki. Po prostu już przywykłem do spokoju, którego i tak jest coraz mniej, bo z mojej wioski robi się podmiejskie osiedle mieszkalne i cała zieleń poszła w p---u, kolejna jeb*na szeregówka się buduje.
  • Odpowiedz