Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
mirki gdzie szukać chłopaka do poważnego związku? #tinder chyba odpada? w skrócie rozstałam się z wieloletnim chłopakiem (ja 26 on 24 lata) bo nie potrafił się zdecydować na kolejny krok czyli oświadczyny TAK WIEM ZE BYŁ MŁODSZY kochałam go bardzo ale czułam ze nigdzie to nie zmierza wiecie koło 30 chciałabym już mieć rodzine :( teraz chce poznać kogoś kto myśli w tej sferze podobnie i nie chce tracić czasu na randki z których nic nie będzie #zwiazki #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60e856daae4a3c000a4058dc
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 64
kochałam go bardzo ale czułam ze nigdzie to nie zmierza wiecie koło 30 chciałabym już mieć rodzine

@AnonimoweMirkoWyznania: Chcesz skrzywdzić dziecko, sprowadzając go na ten świat w dziurze w dupie bez przyszłości? Masz coś, żeby temu dziecku zagwarantować dobry byt - pieniądze na studia, czy mieszkanie?
@AnonimoweMirkoWyznania: właśnie dlatego kolejny powód dla którego nie chciałbym dziewczyny. Ty nie chcesz, żeby ten konkretny facet dał ci dom i dziecko bo go kochasz, ty chcesz żeby JAKIKOLWIEK facet dał ci dom i dziecka bo taki twój cel, a facet to tylko środek do celu.

Przecież dla ciebie facet nie ma znaczenia, to jest zwykły obiekt który ma spełnić twój cel. Skończysz z pierwszym lepszym, który się zgodzi. Obrzydliwe podejście,
@Pralko-suszarka: życzę Ci abyś nigdy nie miał tak, że kochasz i musisz się rozstać. Takie sytuacje się zdarzają, są dosyć ciężkie do podjęcia decyzji i ciężko oprzeć się powrotom.
"Jakbyś kochała to nie zostawiłabyś…" to trochę oderwany od rzeczywistości mit.

Coś na zasadzie schodzisz się z kimś, jesteś 3-5 lat, hormony opadają, zostaje silne przywiązanie, które jest fundamentem uczuć. Ta osoba idzie w alkoholim, robisz wszystko aby jej pomóc jeszcze kilka
@AnonimoweMirkoWyznania: Zaskakuje mnie jak prawie nikt w dyskusji nie rozumie sedna problemu - tu nie chodzi o papier, ale rozbieżność planów na przyszłość i wartości, ktore powinno sie ustalic już na początku. W pewnym momencie zakochanie sie wypala i potrzeba jakichs glebszych podstaw, by zwiazek przetrwał. A jego wiek to nie problem, bo znam pary, które po wielu latach związku w podobnym wieku brały ślub
Zajebiozaur: @VeronicaL777:

tu nie chodzi o papier, ale rozbieżność planów na przyszłość i wartości, ktore powinno sie ustalic już na początku.


Zgadnij, ilu mężczyzn ustaliło z babami przyszłość i wartości po grób, a potem, po latach usłyszeli: "Wtedy byłam młoda i głupia i nie wiedziałem tego, co wiem teraz. Co z tego, że mi to wtedy tłumaczyłeś, jak ja nie mogłam tego wtedy rozumieć? Odchodzę. Alimenty płać do dziesiątego."
Zajebiozaur: @GipssyG:

ja sie swojemu facetowi po 20 latach zwiazku oswiadczylam i powiedzial nie :)


Mądry facet.

Gdy mężczyzna czegoś chce i podświadomie czuje, że w wyniku własnej analizy i decyzji "bierze to na klatę" razem z wszelkimi konsekwencjami, które rzeczowo i w różnych stanach emocjonalnych przemyślał, to nie potrzebuje żadnych pytań, ani dodatkowych inspiracji. Nikt go nie odwiedzie i nikt go nie namówi. To męska, świadoma decyzja.

Jeśli mężczyzna
@AnonimoweMirkoWyznania: jestesmy ze sobą tyle lat bez ślubu bo zadne z nas od poczatku tego nie chciało. nigdy ale to nigdy nie marzylam o bialej sukni, uwazam ze poki jest milosc, szacunek i uwielbienie dla drugiej strony po co mi papier. pomijam fakt ze wyobrazenie sobie sytuacji rozwodu, ze ktos obcy decyduje o tym czy mamy sie roztac czy nie jest dla mnie kosmosem. oswiadczyny byly zartem, szlam wyrzucic wiazanke ktorą