Wpis z mikrobloga

@rafal-heros: Ok 50% tkanki miejskiej zostało zniszczonych w wyniku walk, całkiem sporo można było odratować, zamiast bezsensownie niszczyć resztę. Gdańsk miał należeć do Polski po wojnie więc to było działanie podwójnie bezsensowne, w końcu RP miała być "sojusznikiem" ZSRR w najbliższych latach. To było wojowanie w azjatyckim, mongolskim stylu, co pokazało traktowanie cywilów po zajęciu miasta.
@rafal-heros: Dokładnie, dodaj do tego jeszcze "towarzyszu kapitanie, Niemcy zaczęły wojnę własnie w tym mieście atakując mały polski oddział, to jedno z najbardziej pronazistowskich miast w Rzeszy, które Hitler kazał bronić do ostatniego żołnierza..."

"Tępaku! Weźmiemy je głodem, nie chcę by za 80 lat ktoś nam wypomniał zniszczenia na portalu ze śmiesznymi obrazkami"