Wpis z mikrobloga

@Antorus:

Wiele osób nawet nie wie, że napoje słodzone mają dużo kcal. Kupują jakąś wodę smakową i myślą że to zdrowe, a tam w składzie w cholerę cukru. Wypij sobie 2 litry dziennie takiej i już sobie dobijesz kilkaset kcal do bilansu dobowego.


IMHO tutaj mamy sedno problemu z otyłością. Ludzie nie wiedzą ile kalorii zjadają. Dodajmy do tego tradycyjną, "zdrową", polską kuchnię. Mięsko smażone na dużej ilości tłuszczu(najlepiej w panierce),
  • Odpowiedz
eś powiedział mądrości XD Nie tyje się ani od tłuszczy, ani od węglowodanów, ani od białka, tylko od nadwyżki kalorycznej. Tak samo można się zalać na keto jak można schudnąć na ciastkach i batonach.


@papaj42: no kuźwa nie do końca. Na białku będziesz syty długie godziny, a na węglach jesteś głodny co 5 minut. Oczywiście zjedzenie zbyt dużo białka czy tluczu grozi nadwagą, ale dużo ciężej przedawkować.
  • Odpowiedz
@Antorus: No ale przecież to jest proste jak drut, wystarczy liczyć kalorie XD a to, że ludziom się nie chce i nawet nie chce im się zainteresować tym co żrą, to potem mamy efekty w postaci grubasów.
  • Odpowiedz
@Ark00: Zgodzę się z tym częściowo, ale liczenie kalorii to nie jest spłycanie tematu. To jest baza od której każdy chcący praktykować świadome odżywianie powinien zacząć, ale jest w zupełności wystarczająca do tego żeby się nie doprowadzić do ruiny. A walka z otyłością to tak samo jak walka z alkoholizmem, czyli jak walka z wiatrakami. Można to nagłaśniać, ale jeśli ktoś sam nie będzie chciał coś ze sobą zrobić to nic
  • Odpowiedz
@papaj42: o #!$%@?, nadwyżka kaloryczna wystarczy? to dlaczego ludziom z cukrzycą typu 1 nie funduje się po prostu diety przekraczającej ich zapotrzebowanie kaloryczne, tylko leczy się ich, podając im insulinę?
  • Odpowiedz
@dessy: no tak, wyjazd z przykładem z cukrzyca typu pierwszego całkowicie trafny, przecież dotyczy to tak ogromnej części społeczeństwa XD chętnie tez zobaczę te badania, patrząc na wyskoczenie z dupy z cukrzyca typu pierwszego to badania, na które się powołujesz będą pewnie dotyczyć próby typu 50 osób i pewnie każda ze swoimi zaburzeniami
  • Odpowiedz
@wietnamiec: lmao no tak, bo przecież ludzie, którzy nie mogą za żadne skarby świata przytyć, bo nie mają insuliny, to tak naprawdę jacyś kosmici, których stan nie może nam niczego powiedzieć na temat tego, jak działają ludzkie organizmy, gdy są ZDROWE
  • Odpowiedz
@dessy: Nigdzie nie napisałem, ze to sa kosmici :) tak się nawet składa, ze dobrze znam takiego jednego goscia chorego na cukrzyce typu pierwszego, to mój młodszy brat, wiec widziałem w praktyce jak wyglada ta choroba, a i tez musiałem przyswoić trochę teorii jak cała najbliższa rodzina, gdy mu ja zdiagnozowano

Ale tez spróbowałem przejrzeć trochę statystyk o cukrzycy w Polsce, żebyśmy tutaj tak nie gadali od rzeczy. Trafiłem na informacje,
  • Odpowiedz
@wietnamiec: Wiesz, ja nie twierdzę, że takich osób, jak opisujesz, nie ma - ale jak sam zauważyłeś, Twoje dowody są anegdotyczne, a ludzie, którzy faktycznie mają cukrzycę typu 1, istnieją i jest ich całkiem sporo.

Nie brakuje badań dowodzących, że insulina ma dużo do gadania w przypadku wagi. Przykład ludzi z cukrzycą typu 1 pokazuje to dość wyraźnie, bo nieważne, co by zjedli, i tak nie są w stanie przytyć ani
  • Odpowiedz
@dessy: Ale ja nie mówię, że keto to bójda i nigdzie nie mówie, że tłuszcze to zło. Myślałem, że mówimy tu o zwykłym człowieku, który chce zrzucić kilka kilo i zmienić nawyki żywieniowe. Chyba łatwiej jest jednak zmienić nawyki pod "standardową" dietę, pozwalając sobie na jakieś lody, pizze co jakiś czas, niż trzymanie się kurczowo diety keto.
  • Odpowiedz
@dessy: ok, Ty dalej sprowadzasz cala rozmowe do osob z zespolami chorobowymi. W ogole nie wiem skad wyskoczylas do mnie z cukrzyca w odpowiedzi na moj pierwszy komentarz w watku. Chyba urazilem diete keto i w ten sposob tez Ciebie. Nie chce mi sie w dalej rozmawiac, bo znowu powiem cos o osobach bez zaburzen, a Ty uparcie bedziesz wracac do nich w rozmowie.
  • Odpowiedz
@wietnamiec: no bo to jest po prostu w cholerę nielogiczne wyrzucać z tego równania cukrzycę typu 1, która pośrednio pokazuje, DLACZEGO zjedzenie 5000 kcal na keto wcale nie spowoduje przytycia wbrew temu, co pisałeś wyżej xD wszystko rozbija się o insulinę, której na keto nie podnosisz prawie wcale, bo węgle ograniczasz do minimum
  • Odpowiedz