@gardzenarodowcami: ten parking to teraz pewnie relikwia któregoś stopnia. Papa to pierwszy stopień, potem jego ubrania, rzeczy, które dotykały jego rzeczy (fotel w helikopterze), rzeczy, które dotykały rzeczy, które dotykały jego rzeczy (helikopter) i wreszcie parking, który dotykał rzeczy, które dotykały rzeczy, które dotykały jego rzeczy, które w końcu dotykały jego ¯\_(ツ)_/¯
@gardzenarodowcami: Pamietam ten dzień - wyszedł z helikoptera, rozejrzał się po czym rzekł do pilota: - ja #!$%@?ę… dalej od wejścia się nie dało? Po czym powolnym krokiem ruszył do Auchan po czteropaka i czipsy, a jak wrócił to jeszcze #!$%@?ł pilota, że krzywo zaparkował
Komentarz usunięty przez autora
Papa to pierwszy stopień, potem jego ubrania, rzeczy, które dotykały jego rzeczy (fotel w helikopterze), rzeczy, które dotykały rzeczy, które dotykały jego rzeczy (helikopter) i wreszcie parking, który dotykał rzeczy, które dotykały rzeczy, które dotykały jego rzeczy, które w końcu dotykały jego ¯\_(ツ)_/¯
- ja #!$%@?ę… dalej od wejścia się nie dało?
Po czym powolnym krokiem ruszył do Auchan po czteropaka i czipsy, a jak wrócił to jeszcze #!$%@?ł pilota, że krzywo zaparkował