Wpis z mikrobloga

@matra: american bully są spoko, szczególnie xl. Są bardziej muskularne, a i owszem, ale to też nie znaczy, że muszą być klocami. No i żyją całkiem długo jak na swój rozmiar.

Bully extreme z kolei... No to już jest bliżej tego buldożka po lewej niż psa zazwyczaj ()
@Rozpierpapierduchacz: standardy są spoko, XL ujdą w tłumie, choć dla mnie i tak wciąż to zbyt masywne, ciężki. Extreme to tam ciul, na exotic popatrz. Albo nie patrz, bo #!$%@? strzela z bezsilności.
@Nosradamo: ot kolejny przejaw ludzkiej pychy. Sam wygląd spoko, rasy ozdobne to zwykłe pieski do towarzystwa bez większych wymogów, nie wszystkie są zniszczone genetycznie, ale te zniszczone cieszą się niestety największym fejmem.