Wpis z mikrobloga

@PanMaglev: w LO uczyłem się francuskiego, gdzie w okolicach początku XXw. - kiedy jeszcze nie było tych rogalików na rynku - tam nauczyłem się poprawnej wymowy. W okolicach 2010 roku usłyszałem to piękne słow "kroisant". W pierwszej chwili myślałem że to jakieś #!$%@? mózgowe, ale wszyscy tak na to mówili.