Ile czasu zajmuje tankowanie samochodu w trasie 1400km, 80% autostrada (pełny bak-pełny bak)? Tylko tak realnie, włączając stanie przy dystrybutorze, stanie w kolejce do płacenia.
Bo w podobnej trasie elektrykiem, ładowanie sumarycznie zajęło...
I nie jest to post zaczepny, nikomu nie chcę udowadniać co jest dla niego lepsze a co gorsze. To tylko kontrargument w dyskusji, że elektryki są tylko do miasta a każda trasa to minimum 3 dni.
@bigger: Cale życie w trasie ;) Ale tak, pełna poprawną nazwa powinna brzmieć: "Wielodniowy wyjazd o charakterze rekreacyjnym do miejsca oddalonego o 500kmod miejsca zamieszkania, w trakcie którego pokonano trasę całkowitą 1400 km". Mieszkam koło Zurychu
Ale tez nie brakuje benzyniakow ktore moga spalic i 4.5 litra w trasie i 6l gazu
@Norskee: Sorry ale porównywanie do gazu to glupota. Wyjedz poza polske to bedziesz szukal dystrybutora. A na gazie nie przejedziesz 500km, chyba ze rezygnujesz z bagaznika. No i najczesciej jest jeden dystrybutor i czasem trzeba w kolejce wystac swoje.
To spory problem, szczęśliwie garaże podziemne są standardem w nowym budownictwie
@paprycjusz: Ale mentalność jeszcze nie ta :-) U mnie administracja na pytanie o możliwość zamontowania oddzielnego licznika przy miejscu parkingowym odpowiedziała, że nie bo nie. Mądry inaczej sąsiad wpadł na pomysł, żeby mimo wszystko ładować się w garażu z publicznie dostępnych gniazdek na koszt wszystkich mieszkańców, co skończyło się stałym wyłączeniem prądu na całym parkingu.
Czy ładowanie elektryków kosztuje? Jeśli tak to czy zawsze? I czy stawka jest równa czy też się wacha? Te 220zl to rozumiem właśnie koszty ładowania? @paprycjusz
@paprycjusz: fajny post - gratulacje że trafiłeś na niezajęte stacje. ja na LPG(T) musiałbym tankować 4x i zapłaciłbym 320zł mniej więcej, a gdyby stacje były orlenowe to zajęłoby to pewnie z kwadrans max.
@paprycjusz: w moim 50l dieslu zależy od dystrybutora. Przy braku kolejek i wolnym dużym nalewaku (tym do tirów, nie dobijesz od niego pod korek, ale leje 2-3x szybciej) robię to w 2 minuty + minutka na płacenie. Przy małym pistolecie wraz z płaceniem schodzi do 5-6. Przy dużych kolejkach liczmy maksymalnie kwadrans. Ale moje auto 1400 na jednym Baku nie zrobi, więc mnożymy to x2.
Cale życie w trasie ;) Ale tak, pełna poprawną nazwa powinna brzmieć: "Wielodniowy wyjazd o charakterze rekreacyjnym do miejsca oddalonego o 500kmod miejsca zamieszkania, w trakcie którego pokonano trasę całkowitą 1400 km". Mieszkam koło Zurychu
@paprycjusz: tu bigger ma rację w takim wypadku mowa o trasie 500km skoro tyle robisz na raz, doliczanie tego co robisz na miejscu w parę dni i sumowanie z powrotem jednak wprowadza w błąd.
1. Ładowanie w blokach - no przecież nie będziemy zrzucać przedłużaczy z 10 piętra xD A nie każdy mieszka w penthousie z łądowarką
@Niebadzlosiem: A co to za problem? Obecnie głosujemy we wspólnocie uchwałę o pozwoleniu na montowanie stacji do ładowania w garażach podziemnych. Kto będzie chciał będzie mógł ładować na swoim miejscu parkingowym na osobno rozliczanym liczniku.
@paprycjusz: wskazany przez ciebie koszt jest kompletnie nieistotny ze względu na prostą zależność, że jak tylko więcej ludzi zacznie jeździć elektrykami to rząd nałoży akcyzę na prąd.
Liczba szybkich ładowarek rośnie o 25% rok do roku.
@paprycjusz: ale to nie dlatego, że dużo ich się buduje tylko z powodu, że jest ich mało. Jeżeli w ciagu roku przykładowo jesteś w stanie wybudować 10 ładowarek a obecnie jest ich 100 to w ciągu roku masz przyrost ich ilości o 10%, ale w sytuacji gdy ładowarek jest 1000 to zamiast 10% masz tylko 1% przyrostu. Sama informacja o procencie powstających
@paprycjusz: a po co tankować na trasie 500km? XDDDDDD bez przesady, moje auto pali sporo plus moja ciężka noga na autostradzie nie pomaga, ale 500 km to na jednym tankowaniu przejadę xD
@paprycjusz: No ale to trasa 1400 podzielona na kilka etapow z noclegiem i ladowaniem z gniazdka. Chcialbym zobaczycc wynik z trasy 1400km jak jedziesz zima z rodzina na narty w Alpy. Obstawiam ze jednak swoim Volvo Mild Hybrid dojade szybciej.
@paprycjusz: Wiem ze to zarzutka ale nie wprowadzj wykopkow w blad. Tak naprawde to zrobiles 700km trase i dla takiej ilosci kilometrow czas tankowania auta to 0 ( jesli nie jedziesz miejskim pierdzikiem).
@paprycjusz: to tako trochę cherry picking. Wiadomo ze są trasy pod elektryki i takie gdzie nic nie zrobisz. Widać to mocno w stanach tutaj. Sam ostatnio kupowałem auto - i nawet myślałem o tesla - i super jak jeżdżę po Seattle i okolicach. Ale jakby chciec pojechać do jakiegoś większego miasta, a najbliżej jest chyba Vancouver w Kanadzie to z pełnym ładunkiem obrócisz. Ale coś więcej to już zaczyna się problem,
@paprycjusz: ja mam zbiorniki 80l benzyny i 50l gazu także jak dobrze pójdzie to zero minut xDD i gdzie twoja elektryczna boga teraz? to też nie jest post zaczepny, raczej żartobliwy hehe
Czy ładowanie elektryków kosztuje? Jeśli tak to czy zawsze? I czy stawka jest równa czy też się wacha? Te 220zl to rozumiem właśnie koszty ładowania?
@Karpaj: To zależy ;) Ładując w domu to ten sam prąd co zasila lodówkę. Ładując w trasie stawki są wyższe i zależą od operatorów. Czasem firma lub gmina oferuje darmowe ładowanie.
tak z ciekawości: jakie prędkości na autostradzie i krajówkach? jak wygląda zużycie baterii przy klimie
@prnppp: Ja się załaduję w każdym miejscu gdzie tylko się zatrzymam zamiast szukać stacji ;) Ale to co powtarzam, moim celem nie jest udowadnianie wyższości jednego nad drugim. Chcę tylko walczyć z mitem, że elektrykiem nie da się wyjechać poza miasto.
@paprycjusz swojego diesla tankuje raz max 10 min. Ale średnia pewnie kilkadziesiąt km/h więcej. Złapałeś się tyłu tira i tak bezpłciowo jechałeś nie przekraczając 110 na autostradzie
@paprycjusz: niestety to nie mit, na ten moment elektryk w trasie nie ma racji bytu. Dopóki nie będzie lepszych baterii. Wyobrażasz sobie kolejki do ładowarek? Jak będą wyglądały stacje z ładowarkami? Hektar zawalony ładowarkami czy parkingi podziemne/naziemne z ładowarkami? W dzisiejszych czasach tankowanie na stacji zajmie tyle ile leje dystrybutor, bo możesz zapłacić aplikacją przy dystrybutorze.
Ze wszystkich możliwych scenariuszy wybrałeś jedyny, w którym wygrywam ;) Na narty w alpy mam jakieś pół godziny, wygrałem :)
Ale rozumiem o co Ci chodzi, na trasie 600+km elektryk ma mniej sensu, z każdym kilometrem przewaga silnika spalinowego się powiększa. Tylko z drugiej strony, jeżeli miałbym jechać 1400km to po prostu poleciałbym samolotem zaoszczędzając jeden dzień.
@paprycjusz od przyszlego roku tez bede w Alpy dojezdzal komunikacja miejska :).Ale obecnie z Warszawy
@paprycjusz: nie wiem, bardzo rzadko tankuję dwa zbiorniki na raz ale mysle, że tocjest 15 minut max i moge robić kolejne półtora tysiaca km bez zatrzymania, ty nie :)
@paprycjusz: no jak wygląda dzisiejsza stacja? Kilka dystrybutorów, można tankować z obu stron, a w ciągu 20 minut Twojego "podładowania" baterii zatankuje kilkanaście samochodów? Nie czekasz w kolejce, bo elektryków jest stosunkowo mało. Dane ze stycznia mówią o ok 20 tysiącach elektryków w Polsce. Tyle co samochodów na osiedlu w większym mieście xD Dla porównania według danych GUS w 2018 roku wszystkich samochodów było prawie 30 mln. Co jeśli elektryków będzie
@gr4p3: przyznam szczerze że ciężko mi znaleźć ją na mapie, mam nadzieję że Covid jej nie wykończył...
Gdybym tam poszedł to bym znalazł, zatrzymywaliśmy się koło stacji kolejowej w Bad Oeynhausen niedaleko Hannoveru, to jakiś niemiecki kurort więc jest tam dużo gastronomii i można pójść na dłuższy spacer rozprostować nogi. Parę lat temu był to chyba jedyny fragment drogi Amsterdam-Wrocław na którym nie było autostrady więc jak już wjeżdżaliśmy do miasta
no jak wygląda dzisiejsza stacja? Kilka dystrybutorów, można tankować z obu stron, a w ciągu 20 minut Twojego "podładowania" baterii zatankuje kilkanaście samochodów?
@paprycjusz: tutaj się dyskusja toczy czy elektryk nadaje się na trasę, a nie to czy sobie podłączysz do gniazdka w nocy xD uważam, że do jazdy w mieście elektryk jest bardzo fajny, ale na trasę w obecnym stanie zupełnie się nie nadaje. Swoją drogą 500km trasa to też trochę taka manipulacja, bo jeśli trasa wyniesie 1k km to już spędzisz na ładowaniu więcej czasu.
Wyobrażasz sobie jak wyglądałyby stacje ładowania w przypadku gdyby było ich 100 razy więcej? XD
@prnppp: trochę jak do ściany :) Jak będzie 100 razy więcej aut to będzie 100 razy więcej stacji. To naprawdę proste, mamy coś takiego co się nazywa wolny rynek który jest świetnym regulatorem i idealnie dobiera ilość dóbr do zapotrzebowania.
Rozważania na tym samym poziomie co "wyobrażasz sobie co będzie jak na świecie będzie 100 mln
Swoją drogą 500km trasa to też trochę taka manipulacja, bo jeśli trasa wyniesie 1k km to już spędzisz na ładowaniu więcej czasu.
@prnppp: Od 3 lat ani razu nie jechałem dalej niż 600km, a przejechałem ok 70kkm, więc mi wystarcza ;) Ale zgadza się, pisałem już o tym kilkukrotnie, im większy dystans na raz tym większą przewagę mają samochody spalinowe, dla mnie wygodna podróż elektrykiem to max jedno ładowanie po drodze,
@gatineau: jak do ściany to do was, mój drogi. W tej chwili masz w kraju 20k samochodów elektrycznych i jako argument na to, że stacje ładowania w przypadku gdy tych samochodów będzie 20 mln dostaje zdjęcie, że przy każdym miejscu postojowym jest ładowarka xDDDDDDDDD Jak sobie wyobrażasz ładowanie na trasie kilkuset do kilku tysięcy, (bo przecież ładowanie nie trwa 5 minut) jednocześnie? Dopóki nie zmieni się wydajność baterii i szybkość ładowania
zgadzam się, elektryk do jazdy w koło komina jak najbardziej ok - na trasy, w tym momencie nie.
@prnppp: Właśnie próbuję pokazać, że jak najbardziej tak! Chyba, że jesteś kierowcą zawodowym robiącym co drugi dzień po 1000km, wtedy nie ma to sensu.
Oczywiście, skoro masz samochód elektryczny to za bardzo nie masz wyboru i robisz te trasy 500km z postojami na ładowanie, które łączysz z jedzeniem i sikaniem.
@tonawiarywkilkarzeczy: Tak jak pisałem już kilkukrotnie, normalne prędkości autostradowe, zgodnie z ograniczeniem prędkości, czasem 10/20 ponad + jakieś 200km zrobione po krętych górskich drogach
ak sobie wyobrażasz ładowanie na trasie kilkuset do kilku tysięcy, (bo przecież ładowanie nie trwa 5 minut) jednocześnie? Dopóki nie zmieni się wydajność baterii i szybkość ładowania czy coś w stylu szybkiej podmiany baterii to mocno uczęszczana stacja na trasie będzie zajmowała kilka hektarów
@prnppp: a teraz na spokojnie policz to wszystko dokładnie.
Albo w sumie masz, załóż:
- przepustowość autostrady 5000 aut na godzinę - auta robiące trasę ponad 300km
Bo w podobnej trasie elektrykiem, ładowanie sumarycznie zajęło...
I nie jest to post zaczepny, nikomu nie chcę udowadniać co jest dla niego lepsze a co gorsze. To tylko kontrargument w dyskusji, że elektryki są tylko do miasta a każda trasa to minimum 3 dni.
#samochody #samochodyelektryczne #motoryzacja #tesla
Tak to mogę powiedzieć że właśnie zrobiłem trasę 210.000 km w 4 lata
@Cosmo77: a bo to jakaś inna stacja? xD
@Norskee: Sorry ale porównywanie do gazu to glupota. Wyjedz poza polske to bedziesz szukal dystrybutora. A na gazie nie przejedziesz 500km, chyba ze rezygnujesz z bagaznika. No i najczesciej jest jeden dystrybutor i czasem trzeba w kolejce wystac swoje.
PS. masz mape stacji. Oczywiscie ich jest duzo wiecej poza miastami, tylko sa niepododawane
https://www.mylpg.eu/pl/stacje/niemcy/
Ps. 38 litrow gazu, 8l na 100 km masz prawie 500km, a butle mozesz miec tez wieksza
a jak masz kolo pod samochodem to juz w ogole
No. I wątek można skasować, bo generalnie to tylko bajdurzenie bez żadnego przełożenia na polskie warunki. Zadnego
@paprycjusz: Ale mentalność jeszcze nie ta :-) U mnie administracja na pytanie o możliwość zamontowania oddzielnego licznika przy miejscu parkingowym odpowiedziała, że nie bo nie. Mądry inaczej sąsiad wpadł na pomysł, żeby mimo wszystko ładować się w garażu z publicznie dostępnych gniazdek na koszt wszystkich mieszkańców, co skończyło się stałym wyłączeniem prądu na całym parkingu.
Mam nadzieję, że pomogłem.
@paprycjusz: tu bigger ma rację w takim wypadku mowa o trasie 500km skoro tyle robisz na raz, doliczanie tego co robisz na miejscu w parę dni i sumowanie z powrotem jednak wprowadza w błąd.
@Niebadzlosiem: A co to za problem? Obecnie głosujemy we wspólnocie uchwałę o pozwoleniu na montowanie stacji do ładowania w garażach podziemnych. Kto będzie chciał będzie mógł ładować na swoim miejscu parkingowym na osobno rozliczanym liczniku.
@paprycjusz: ale to nie dlatego, że dużo ich się buduje tylko z powodu, że jest ich mało. Jeżeli w ciagu roku przykładowo jesteś w stanie wybudować 10 ładowarek a obecnie jest ich 100 to w ciągu roku masz przyrost ich ilości o 10%, ale w sytuacji gdy ładowarek jest 1000 to zamiast 10% masz tylko 1% przyrostu. Sama informacja o procencie powstających
Widać to mocno w stanach tutaj.
Sam ostatnio kupowałem auto - i nawet myślałem o tesla - i super jak jeżdżę po Seattle i okolicach. Ale jakby chciec pojechać do jakiegoś większego miasta, a najbliżej jest chyba Vancouver w Kanadzie to z pełnym ładunkiem obrócisz. Ale coś więcej to już zaczyna się problem,
@Karpaj: To zależy ;) Ładując w domu to ten sam prąd co zasila lodówkę. Ładując w trasie stawki są wyższe i zależą od operatorów. Czasem firma lub gmina oferuje darmowe ładowanie.
Ale to co powtarzam, moim celem nie jest udowadnianie wyższości jednego nad drugim. Chcę tylko walczyć z mitem, że elektrykiem nie da się wyjechać poza miasto.
Ale rozumiem o co Ci chodzi, na trasie 600+km elektryk ma mniej sensu, z każdym kilometrem przewaga silnika spalinowego się powiększa. Tylko z drugiej strony, jeżeli miałbym jechać 1400km to po prostu poleciałbym samolotem zaoszczędzając jeden dzień.
@paprycjusz od przyszlego roku tez bede w Alpy dojezdzal komunikacja miejska :).Ale obecnie z Warszawy
@tonawiarywkilkarzeczy: W jaki sposób doszedłeś do takich wniosków?
@prnppp: Muszę się mocno postarać, żeby wyobrazić sobie kolejki do ładowarek, bo przejeżdżając 50kkm jeszcze ani razu ich nie
Nie czekasz w kolejce, bo elektryków jest stosunkowo mało. Dane ze stycznia mówią o ok 20 tysiącach elektryków w Polsce. Tyle co samochodów na osiedlu w większym mieście xD Dla porównania według danych GUS w 2018 roku wszystkich samochodów było prawie 30 mln. Co jeśli elektryków będzie
Gdybym tam poszedł to bym znalazł, zatrzymywaliśmy się koło stacji kolejowej w Bad Oeynhausen niedaleko Hannoveru, to jakiś niemiecki kurort więc jest tam dużo gastronomii i można pójść na dłuższy spacer rozprostować nogi. Parę lat temu był to chyba jedyny fragment drogi Amsterdam-Wrocław na którym nie było autostrady więc jak już wjeżdżaliśmy do miasta
@prnppp: Tak wyglądają dzisiejsze szybkie stacje ładowania
A tak wyglądają zwykłe miejsca do ładowania. Tak, nie zajmują dodatkowego miejsca na parkingu bo te miejsca już tam są. Nawet kable w ziemi są, kwestia wymiany latarni na takie z gniazdkami, tak jak @gatineau wcześniej zasugerował (tak jak na
Jak widzisz ta stacja umożliwia ładowanie ilu
@prnppp: trochę jak do ściany :) Jak będzie 100 razy więcej aut to będzie 100 razy więcej stacji. To naprawdę proste, mamy coś takiego co się nazywa wolny rynek który jest świetnym regulatorem i idealnie dobiera ilość dóbr do zapotrzebowania.
Rozważania na tym samym poziomie co "wyobrażasz sobie co będzie jak na świecie będzie 100 mln
@prnppp: Od 3 lat ani razu nie jechałem dalej niż 600km, a przejechałem ok 70kkm, więc mi wystarcza ;) Ale zgadza się, pisałem już o tym kilkukrotnie, im większy dystans na raz tym większą przewagę mają samochody spalinowe, dla mnie wygodna podróż elektrykiem to max jedno ładowanie po drodze,
@prnppp: Właśnie próbuję pokazać, że jak najbardziej tak! Chyba, że jesteś kierowcą zawodowym robiącym co drugi dzień po 1000km, wtedy nie ma to sensu.
@prnppp: Mam
Tylko powtarzam, że mam starszy model bez pompy ciepła, tutaj macie porównanie wydajności starszego i nowego modelu i tabelkę ze zbiorem zużycia energii różnych samochodów w różnych warunkach dla różnych prędkości
@prnppp: a teraz na spokojnie policz to wszystko dokładnie.
Albo w sumie masz, załóż:
- przepustowość autostrady 5000 aut na godzinę
- auta robiące trasę ponad 300km