Wpis z mikrobloga

Nie chce dzieci ani żony bo patrzę na moich znajomych to mają smutne trochę życie te rodzinie.Nuda i monotonia


@t0mI84: z tym masz poniekąd rację ale ci ludzie sami sobie są winni.
Bo urodzeniu się bombelka podporządkowują wszystko pod to zapominając o sobie i stąd mają takie #!$%@? życie.
Druga sprawa to brak kasy. A raczej główna. Jak się ma dobre dochody to i życie rodzinne jest o wiele ciekawsze niż
@Lune: 43 lvl. Nie mam powodów do narzekania. Pracuję w zawodzie, który zawsze chciałem wykonywać i całkiem nieźle mi za to płacą (materialistą nie jestem, więc wystarcza mi aż nadto) :-) Mimo bycia dinozaurem, brak poważnych problemów zdrowotnych.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lune: 29 lat - od nowego miesiąca zmieniam pracę, zrobiłem nowe szkolenia. Jestem w trakcie wykańczania mieszkania które kupiliśmy z żoną, oczywiście na kredo. Mimo kagańca i natłoku obowiązków jestem zadowolony, że coś robię i działam.
@Lune: 37 lat, ostatnie 2 lata to samorealizacja w korpo - sam stawiam przed sobą nowe cele i wyzwania, bo to lubię. Ta sama Żona od 13 lat, dalej tak samo zakochany, 2 dzieci na karku. Nadal spalcam kredyt za dom, samochód tylko używany, bo nie widzę potrzeby płacić za nowy. Wszystko zależy od Ciebie, zadaj sobie jedno zajebiście ważne pytanie- co lubię robić i to rób.
@linca_pau
wpis wrzucony na nocnej zmianie o godzine 4 w nocy
Nie zakładałem że tysiąc wolnomyślących normików z dziennej będzie miało potrzebe się wypowiedzieć
Gdybym wiedział że tu przyjdziesz to bym oczywiście wszystko łopatologicznie wytłumaczył jak chłop krowie na rowie żebyś zrozumiała ty jak i 15 innych osób których zdolności intelektualne okazały się niewystarczające by wpis w obecnym kształcie zrozumieć.
To że nie zrozumieliście to jedno, ale to że mieliście potrzebę pisania
@Lune nie trzeba być chodem aby mieć sporo koleżanek plus do takich takich co ci wskoczą do łóżka przy okazji.Musisz być pewny w relacjach damsko męskich i rozdawać karty oraz dominować we wszystkim
@non-serviam Stary ja 2,5 roku temu po rozstaniu z kobietą byłem kompletnym bankrutem.Nic nie miałem Plus długi jeszcze tak miałem zajebiście i nic kompletnie swojego.Pracowalem na etacie zarabiając grosze...
@Lune myślę że moment w życiu, w którym człowiek sobie zdaje sprawę że jest przeciętnym ziarenkiem piasku jednym na 8 miliardów nie jest depresyjny, tylko to początek znalezienia tego, co dla nas ważne i nas uszczęśliwia.
Jako pokolenie lat 90 i transformacji któremu kładziono do głowy, że można być kimkolwiek chcesz, trzeba się tylko mocno starać czuje się poszkodowana tym #!$%@?, że każdy jest zwycięzcą. Nie, nie jest i niektorzy są tak
@Corranh

a w jaki sposób przeszkodziła Ci pandemia? Rozumiem że to komplikacja ale bez przesady. Od marca zeszłego roku byłem w 8 krajach, a za 2 tygodnie lecę do NY. Nawet udało się 2 razy skoczyć do Szwajcarii na narty choć w grudniu leciałem zastanawiając się czy mi na następny dzień nie zamkną stoków. I grzebano mi patykiem w nosie już lekko ze 20 razy.

Tak, trochę się #!$%@?ło , nie wszędzie