Wpis z mikrobloga

Cześć! Szybki update sprawy januszexu, który zniszczył mi opony. Wołam plusujących ostatnie wpisy i zapraszam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jakieś 4 miesiące temu wysłałem do warsztatu pierwsze wezwanie do zapłaty, na które w odpowiedzi dostałem pismo bezpośrednio z warsztatu mówiące, że moje roszczenia względem nich są bezpodstawne.
Wysłałem kolejne przedsądowe wezwanie do zapłaty. Po kilku tygodniach otrzymałem pocztą odpowiedź od potężnej kancelarii prawnej. Widząc kopertę oczekiwałem potoku prawnego i urzędniczego żargonu.
Jak się okazało poziom tego pisma sugerował, że był napisany przez studenta prawa z pierwszego roku studiów (i to takiego wiecie... trójkowego) Napisane było mało formalnym językiem i mówiące w sumie "Sam sobie je #!$%@?łeś, nara".
Postanowiłem skontaktować się z Miejskim Rzecznikiem Konsumentów we Wrocławiu. Po miesiącu od złożenia wniosku w urzędzie, otrzymałem telefon.|
Pani, które przeczytała mój wniosek zaczęła kręcić nosem i mówić:
- "Wie Pan bo pan tu chce od nich 576 zł jak za nowe opony a przecież Pan ich używał"
- "Ciężko będzie... pewnie już nie mają monitoringu"
- "Wie Pan bo to ciężko będzie jak przyjechał Pan do nich po 8 dniach i mówi, że ma Pan rozwalone opony"
Już nawet przez chwilę pomyślałem, że ów Pani zna się z którymś z właścicieli tego warsztatu bo sama zaczęła sugerować, że sam uszkodziłem opony i chciała mnie bardzo zniechęcić do składania tego wniosku. Koniec końców powiedziała, że wystąpią w moim imieniu i wyślą pismo.
Minął miesiąc, półtora i cisza. Pewnego dnia dzwoni do mnie sama kierowniczka i zaczyna mnie przepraszać bo jak się okazało koleżanka, która miała wysłać pismo czegoś nie kliknęła w kompiuterze i się nie wysłało... Myślę sobie "no #!$%@? ciekawe". Zapewniła mnie, że pismo jeszcze dzisiaj wyjdzie z urzędu i tak też się stało.

11 czerwca otrzymali odpowiedź z warsztatu.
Warsztat stwierdza następujące:
- Do uszkodzenia nie doszło podczas wymiany opon w warsztacie ponieważ są profesjonalistami
- Stanowczo stwierdza, że do uszkodzenia opon doszło z całą pewnością już po opuszczeniu warsztatu
- Ich maszyna Butler Classic Plus uniemożliwia takiego uszkodzenia opon
- Najprawdopodobniej przyczyną uszkodzenia drutówki w oponie było po prostu przecięcie opon przez osoby trzecie już po opuszczeniu warsztatu
- Stanowisko producenta, że do uszkodzenia doszło podczas demontażu jest czysto hipotetyczne!
- Wątpliwości budzi już sam fakt, że uszkodzeniu uległy 3 a nie 4 opony (czyt. Jakbyśmy ci #!$%@? opony to byśmy #!$%@? wszystkie cztery xDD)
- Stwierdzają, że nie mogli ich uszkodzić bo nie używali pasty monterskiej (opinia producenta stanowczo stwierdza, że właśnie nie użycie pasty mogło doprowadzić do uszkodzenia xDD)
- Wymiana trwała 20 minut (kłamstwo - paragon jednoznacznie stwierdza, że wymiana trwała ponad 45 minut)
- Później w piśmie sami stwierdzają, że jakby uszkodzeniu uległa stopka i musieli by ją wymienić to trwało by to dodatkowe 10 minut, więc 20 minut na wymianę opon + 30 na wymianę trzech stopek. Pacz pan akurat tyle ile trwała moja wymiana xD)
- Chcieli udostępnić mi nagranie ale nie kontaktowałem się z nimi w tej sprawie (kolejne kłamstwo)
- Generalnie 576 zł za te opony to za dużo bo były zużyte w stopniu co najmniej umiarkowanym a nawet znacznym (opony kupione 21 kwietnia 2020 roku, uszkodzone zostały w grudniu tego samego roku. Przejechałem na nich nie więcej niż 1000 km, po mieście a te cepy wmawiają mi, że opony były mocno zużyte xD)|
I teraz najlepsze XD
- Spółka ma wątpliwości co do faktu przechowywania opon w samochodzie przez 8 dni ponieważ auto było względnie zadbane i to nie możliwe żebym trzymał w samochodzie opony przez tyle dni bo jest to nie komfortowe i nie estetyczne xDDD

Czyli generalnie jest tak, że do dziś nie zostało udostępnione nagranie z usługi wymiany moich opon mimo, że rozwiało by to wszystkie wątpliwości i zaoszczędziło to wszystkim czasu i pieniędzy. Spółka VIDIS S.A. mataczy w odpowiedziach na wezwania do zapłaty.
Ich argumenty na moje roszczenia są bezwartościowe oparte na przypuszczeniach lub są po prostu kłamstwem, które bardzo łatwo da się zweryfikować.
Nie wiem czy to koniec udziału rzecznika konsumentów w tej sprawie...
Muszę doczytać ale jeżeli tak to zostaje tylko pozew cywilny i na pytanie czy
SerwisOpon.wroc.pl
ul. Nyska 59/61,
50-505 Wrocław,
należący do spółki VIDIS S.A
uszkodził moje opony, umywa od tego ręce i obwinia za to klienta odpowie sąd.

W załączonym obrazku macie najlepsze fragmenty ich odpowiedzi. Pozdro!

#motoryzacja #samochody #mechanikasamochodowa #wroclaw #januszex


@lubiep @paniczhrabi @Tea @Mikster @hx103u @SpawaczPolimeru @soadfan @dzikognisty
STM32bujneo - Cześć! Szybki update sprawy januszexu, który zniszczył mi opony. Wołam ...

źródło: comment_1624023785eeGDAwpp08gCHbyRN5vkYt.jpg

Pobierz
  • 76
@STM32_bujneo: rzecznik, a już zwłaszcza wrocławski, niczego nie zdziała - mówię to jako osoba, która wiele razy reprezentowała przedsiębiorców w "sporach" z rzecznikiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

z tego co tutaj opisujesz, kiepsko to widzę w ewentualnym cywilu. te 8 dni przerwy, to mocny argument i gdybym był po ich stronie, trzymałbym się tego wszystkimi kończynami. jeśli nie udowodnisz ich sprawstwa co do uszkodzenia (a nie wiem