Wpis z mikrobloga

@dzeksondzekson: w 2005 miałeś przeciętne wynagrodzenie 2500, szedłeś do Empiku każdy nowy oryginał z ich marża kosztował 99 xD a gry na ps2 jako te droższe to stały po 120. Teraz masz wynagrodzenie średnie 5k a gry po prawie 400zl. Gdzie tu progres xD. Jeżeli nie weźmiemy pod uwagę game pass to Polacy zbiednieli względem gier
  • Odpowiedz
@dzeksondzekson: Szanuję Sony za PS Vita, ale według mnie lepsza jest ta konsola, na którą gry są tańsze, bo spadków FPS i tego typu rzeczy już nie ma na obu platformach. Gram w gry a nie w konsolę. Skoro gra wygląda tak samo, to po co przepłacać z Sony, skoro można się tak samo dobrze bawić na Xboxie. Game Pass jest dobry dla ludzi, którzy dopiero zaczynają przygodę z konsolami,
  • Odpowiedz
@Furiat: Może zamiast porównywać anegdotycznie ościenny polski rynek , zwróć uwagę na to jak wyglądały ceny gier na przestrzeni lat - https://www.bloomberg.com/news/articles/2020-11-09/game-prices-go-up-to-70-the-first-increase-in-15-years . Cena 60$ za grę czyli nasze 249 pln +/- jest od ponad kilkunastu lat na stałym poziomie. Tymczasem koszty tworzenia gier AAA wzrosły do poziomu tych ile kosztują obecnie hollywoodzkie filmy (a nawet bywa że więcej).
  • Odpowiedz
@dzeksondzekson: Ościenny polski rynek który w 91 był biedniejszy od Ukrainy i jest stawiany jako wzór rozwoju panstw pokomunistycznych. Nie mniej, wciąż nie chwytam idei krytykowania gamepass. Tymbardziej ze gry powoli zarabiają z multi patrz gta5. Widać przyszłość bedzie taka ze masz wszystko za grosze ale jak chcesz pograć konkretniej to płacisz w danym tytule mikropłatnościami ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Furiat: O to się rozchodzi, ze zamiast grać w interesujące single z fabułą, firmy wolą iść na łatwiznę i robić coopy early accessy f2p żeby przyciągnąć dzieci żeby nakupowały skórek za miliony dolarów i za 2 lata następna gra tego typu. Tylko ile takich gier osiąga sukces? Ile takich gier jest aktualnie popularnych a ile podobnych gier ląduje na śmietniku przez brak nowatorskiego podejścia do takiego gatunku? Gracze wbrew pozorom
  • Odpowiedz