Wpis z mikrobloga

Dlaczego gamepass i model subskrypcyjny jest szkodliwy dla branży gier wideo?
Pierwotnie ten wpis miał być komentarzem do odpowiedzi @Cinkito na temat rzekomego „bólu dupy” o ekskluzywność gier bethesdy.
Zacznijmy od niespójnej narracji fanów xboxa, m.in. na temat tego,

że gry na PlayStation są absurdalnie drogie (mimo ze na xsx kosztują tyle samo), żeby zrobić podwaliny pod to że gamepass jest wyjątkowy bo wszystko jest tanie. Tymczasem takie podejście powoduje, ze developer który nie współpracuje z gamepassem jest na starcie przegrany, bo nikt nie kupi jego gry (po co, skoro w gamepassie jest tyle innych gier za 4 zł?).
Ten model jest niezdrowy dla biznesu, bo sam ms kupuje studia żeby mieć co wrzucać do gamepassa, ale tez jest uzależniony od gier studiów trzecich, typu gta albo fifa, ale zakładając ze gamepass na przestrzeni lat będzie wypierał tradycyjny model to takie firmy będą stopniowo tracić udział w rynku, bo nikt nie będzie kupował ich gier (skoro można zaczekać aż będą w gamepassie).
Co więcej, takie podejście generuje dalsze generowanie samospełniającej się przepowiedni - po co robić długie ciekawe singlowe wysokobudżetowe gry, vide Ratchet & Clank skoro „są na pare godzin”, a dla modelu subskrypcyjnego jest lepiej żeby gra była na 100+ godzin, najlepiej była na multiplayer, bo wtedy ludzie grający w nią regularnie caly czas będą kupować gamepassa. Więcej, przykład netflixa który inwestuje przede wszystkim w ilość i jak najwieksza grupę docelową pokazuje, że nawet gracze nie muszą w nic grać - byleby płacili regularnie za abonament.

Zapraszam do dyskusji

#xbox #ps4 #ps5 #xboxseriesx
dzeksondzekson - Dlaczego gamepass i model subskrypcyjny jest szkodliwy dla branży gi...

źródło: comment_1624000151xzoxywR9LNBtb2CS0DPGuo.jpg

Pobierz
  • 27
@dzeksondzekson: o czym Ty chcesz dyskutować jak Ty z góry sobie tezę postawiłeś i oparłeś o argumenty typu:

po co robić długie ciekawe singlowe wysokobudżetowe gry, vide Ratchet & Clank skoro „są na pare godzin”, a dla modelu subskrypcyjnego jest lepiej żeby gra była na 100+ godzin, najlepiej była na multiplayer, bo wtedy ludzie grający w nią regularnie caly czas będą kupować gamepassa


Oddajmy głos komuś kto ma jednak do powiedzenia
@wragx: Ale jak to ma się do problemu który poruszam? MS przejmuje i wchłania studia, to nie jest tak jak z netflixem czy hbo gdzie prawa do filmów są wymienione ciagle między firmami a licencje są na określony czas. MS ma model bardziej jak Uber gdzie dumpingowymi cenami chce jak najwiecej przyciągnąć osób do swojej usługi i potem stopniowo podnosić ceny.
@dzeksondzekson:

że gry na PlayStation są absurdalnie drogie (mimo ze na xsx kosztują tyle samo)


Niby tak, ale nie do końca. Gracze potrafią kombinować i wykorzystać to, że można kupić gry z innych regionów dużo taniej.

Tymczasem takie podejście powoduje, ze developer który nie współpracuje z gamepassem jest na starcie przegrany, bo nikt nie kupi jego gry (po co, skoro w gamepassie jest tyle innych gier za 4 zł?).


@dzeksondzekson:
@rtone: No i co w związku z tym? Czy to oznacza ze każdy album kanye westa jest w rękach tidala? Nie, oznaczało to deal. Sony robi takie deale, zamiast kupować studio dogadują się na jakaś grę ze studiami thirdparty, ms nawet jeśli tak robił w przeszłości to w obecnym modelu musi wchłaniać studia, albo podpisywać umowy ze studiami third party których tez jest skończona ilość inaczej nie będzie miał co wrzucać
@dzeksondzekson: To w związku z tym, że odpisał ci ważną rzecz, którą zignorowałeś, a wcześniej napisałeś, że to inna para kaloszy, bo nie jest ekskluzywna. Gry w Game Pass nie są grami ekskluzywnymi dla Game Pass.

I w tej chwili przechodzisz do wątku już nie tak "rzekomego" bólu dupy. Bo zamiast pisać jak pierwotnie o Game Passie, zacząłeś dyskutować o polityce Microsoftu. I nie potrafisz dojść do wniosku, że w sumie
po co, skoro w gamepassie jest tyle innych gier za 4 zł?


@dzeksondzekson: uwielbiam ten argument. Przecież gamepass jest tylko przez miesiąc lub trzy za 4 złote, potem 54,99 za ultimate, 39,99 za wersję pecetową i 40 złotych za konsolową. Można oczywiście kombinować z kluczami i wtedy wychodzi jakieś 20-25 zł za ultimate miesięcznie, ale taka promocja wiecznie nie będzie, kiedyś kody z chrupków się skończą ( ͡° ͜ʖ
@dzeksondzekson: Stalker 2, Psychonauts 2, The Outer Worlds 2, Starfield, Senua’s Saga: Hellblade II, Forza Horizon 5, A Plague Tale: Requiem - to gry nastawione na graczy singleplayer, przedstawione na tegorocznym E3, które mają trafić na Gamepassa. Oprócz Back 4 Blood i Halo: Infinite, które stawiają na multiplayer, cała konferencja stanowiła raczej ukłon w stronę graczy singleplayerowych. Powiedz mi. gdzie Ty tu widzisz "gry multiplayer na 100+ godzin"?

Poza tym Gamepass
@BurmistrzKosmosu: Jeśli to ironia to tak średnio trafiona bo licencje filmów i muzyki działają trochę inaczej i ciężko porównywać te modele 1:1.
Jedno wiadomo, gamepass z czasem będzie powoli drożał, model dumpingowych cen nagle się zmienia na normalne ceny jak już zdominuje rynek i przejdzie faktycznie na model netflixowy, gdzie liczy się efektywny rozmiar katalogu czyli przede wszystkim ilość i dotarcie z ofertą do jak największej grupy odbiorców. HBO tymczasem stawia
developer który nie współpracuje z gamepassem jest na starcie przegrany, bo nikt nie kupi jego gry


@dzeksondzekson: Z oficjalnych informacji ms oddaje kase za produkcje gry i wtedy taka gra trafia do gamepasa lub umawiają się na inne opcje finansowania. To musi deweloperom pasować skoro wrzucają swoje gry do gemapasa. Mogą to też traktować jako marketing gry o czym też było wspominane. Jestem pewien, że w wiele gier nie było by
@dzeksondzekson: Gry od czasów powiedzmy crysisa #!$%@? tam sie rozwijają. Zarówno fizyka jak i grafika. Kolejna fifa to juz tylko zmiana koszulek a wyścigówka jest po prostu uzupełniona o nowe modele aut i torów. Fps na multi wyglada podobnie pos względem rozgrywki mniej więcej od czasów cs 1.6 xD. Troche przesadzasz z tym równaniem w dół skoro gry i tak mało co sie rozwijają. A płacenie 400za gre to jakiś żart
@Furiat: W przeliczeniu na obecna sile nabywcza cena gier wbrew pozorom od dawna stoi w miejscu, kiedyś gry serio były drogie i mało osiągalne, teraz szybko tanieją i często są na nie promocje. Nikt nie każe kupować gier za 350 w cenie premierowej, bo ta cena jest dla tych co i tak kupią na premierę, poza tym na konsoli można odsprzedawać gry pudełkowe i wcale nie wychodzi to jakoś mega drogo.
Spotify to inna para kaloszy, bo muzyka nie jest ekskluzywna dla danej aplikacji - artyści udostępniają swoje utwory na największej ilości platform wiec Twój argument jest nietrafiony.


@dzeksondzekson: a w Gamepassie są same gry ekskluzywne? Nie, większość jest dostępna na innych platformach.
Nie do końca się z tym zgodzę. W moim przypadku gamepass wręcz napędza sprzedaż gier. Nie jestem zapalonym graczem i dawniej na konsoli PS3, miałem kupione gry, które znałem i "musiałem" mieć tj seria gta i mafia2. Ponadto kupowałem raz na kilka miesięcy cokolwiek używanego, żeby w coś pograć. Mowa tu o jakiejkolwiek ścigałce czy dowolnej piłce. Nie zwracałem uwagi na konkretne tytuły. Po przejściu na X one S, kupiłem gry, na