Jprdl, wykop tak przetyrał wszystkim banie, że ludzie się tu żalą, że zarabiają 7-8k brutto i im nie starczy na życie i czują się niespełnieni, bo na wykopie co drugi zarabia 15k i tylko takie pieniądze dają poczucie bezpieczeństwa XDDD Można powiedzieć, że jakieś 10k netto to jest "Średnia wykopowa". Może pora przekwalifikować wykop na jakiś portal coachingowy, bo powoli dochodzi do tego, że albo jesteś #przegryw, albo zarabiasz 10-15k i żyjesz jak w bajce. Coś jak w Rosji - albo bardzo bogaci, albo bardzo biedni ( ͡°͜ʖ͡°)
@Sok_Mandarynkowy: Sugerujesz, że jak ktoś zarabia 3.5k euro w Polsce to żyje jak w bajce?
@marcinsa12: @Sok_Mandarynkowy: 3.5k euro to dalej kawałek od bajki, co najwyżej nazwałbym to godną egzystencją bo cokolwiek poniżej 8-10k PLN przy utrzymywaniu się samemu to imo już wegetacja i zaciskanie pasa
@ButtHurtAlert: Widzisz, ale ludzie właśnie TU się czepiają sposobu myślenia. Tobie się wydaje, że jak byś zarabiał 2 razy tyle co teraz (czyli 9k na rękę), to byłoby Cię stać na 200m dom pod Warszawą. A nie byłoby. Nie pływałbyś jachtami i nie latał helikopterami. Po prostu byłoby Cię stać na te droższe parówki w biedrze 100% mięsa xDD. Płacisz coś w okolicach 2 tysięcy za mieszkanie, zarabiając 4.5k, czyli
@gdanskjestzly: Ale przecież ja to wiem i mówię to samo. Może nie tyle zaciskanie pasa, co po prostu życie na naprawdę niskich oczekiwaniach. Bo przeżyjesz za tą kwotę a nawet może coś tam odłożysz - ale bardziej poduszkę finansową na czarną godzinę, aniżeli wkład własny na mieszkanie. Przykre to.
@ButtHurtAlert: Ale stary, jakie wyliczenia? Co zawyżyłem? sam powiedziałeś ile płacisz za mieszkanie i sam powiedziałeś ile oszczędzasz miesięcznie. To co zawyżyłem? Rachunki? Nie wiem może - wziąłem ~40% moich rachunków, a mieszkam na ~52m2 i to nie w Warszawie, ale ciężko mi sobie wyobrazić dużo niższe rachunki niż to. Jedzenie? Wątpię, chyba że codziennie żresz mrożoną pizze z biedry i nic więcej. To wtedy może za 400-500 miesięcznie się
@ButtHurtAlert: te wyliczenia to prawda prosto w twarz. Żyjesz za kilkaset złotych i próbujesz pouczać ludzi jak się pieniędzmi zarządza. Moja rada (której nie przyjmiesz, bo jej nie zrozumiesz) to w miarę racjonalne r--------e pieniędzy które masz na podróże i zobaczenie jak świat wygląda.
Sporo osób zarabia właśnie koło tych 4-5k netto i im się dobrze żyje, nie jest to pływanie jachtami w luksusach
@marcinsa12: rachunki to ok 200zł z netem i tv już, sieciówki nie opłacam bo mam jako benefit, jem głównie szynki dojrzewające do pracy + w zimę mrożone warzywa i gotowe dania, ale nie najtańsze, w lato różnie, nie szczędzę czerwonego mięsa. średnio po odjęciu kosztów stałych wychodzi mi z 2k, z tego można "zamortyzować" 500zł co miesiąc na różne wydatki, więc 6k w skali roku na przyjemności w stylu upgrade
wam włosy nie osiwieją na tej emigracji bo nie ma rodziny a pogoń za kolejnym euro stresuje.
@ButtHurtAlert: nie wiem dlaczego masz takie wyobrażenie, ze zarabianie pieniędzy to stres i wypruwanie sobie flaków i rezygnowanie z czegokolwiek. Praca jak każda inna, tylko za sensowną kase.
@ButtHurtAlert: Tzn ja też nie siedzę na emigracji, nie wiem skąd to wziąłeś. Żyłem kiedyś i jestem w stanie porównywać poziom życia jedynie. Szanuję, że jesteś w stanie za tyle wyżyć. Ale widzisz - rachunki to 200zł z netem i TV to BARDZO ale to BARDZO mało. Więc masz w sumie szczęście ogromne. Normalnie internet + najbardziej podstawowy zestaw TV to okolice 80-120 zł. Prąd wg rachuneo w WAW kosztuje
@Sok_Mandarynkowy: ale Ty negujesz fakt, że pracowici ludzie stracą czy jak? Przy zarobkach powyżej 30 tys miesięcznie to są duże kwoty. Ja przez 6 lat z-----------m i w gimnazjum i w liceum, żeby się dostać na King's College w Londynie, 2 razy podchodziłem do LNATów, jestem finalistą 2 olimpiad przedmiotowych, i teraz przez brexit studia w Londynie (samo czesne) będą kosztować moich rodziców 140 tys zł rocznie, do tego mieszkanie,
#pracbaza #korposwiat #programista15k #bekazwykopkow #bekazpodludzi #takaprawda
@marcinsa12: @Sok_Mandarynkowy: 3.5k euro to dalej kawałek od bajki, co najwyżej nazwałbym to godną egzystencją bo cokolwiek poniżej 8-10k PLN przy utrzymywaniu się samemu to imo już wegetacja i zaciskanie pasa
Płacisz coś w okolicach 2 tysięcy za mieszkanie, zarabiając 4.5k, czyli
@ButtHurtAlert: te wyliczenia to prawda prosto w twarz. Żyjesz za kilkaset złotych i próbujesz pouczać ludzi jak się pieniędzmi zarządza. Moja rada (której nie przyjmiesz, bo jej nie zrozumiesz) to w miarę racjonalne r--------e pieniędzy które masz na podróże i zobaczenie jak świat wygląda.
@ButtHurtAlert: ty ale ja z Gdańska jestem
@ButtHurtAlert: nie wiem dlaczego masz takie wyobrażenie, ze zarabianie pieniędzy to stres i wypruwanie sobie flaków i rezygnowanie z czegokolwiek. Praca jak każda inna, tylko za sensowną kase.