Wpis z mikrobloga

@Cierniostwor studia online to większe g---o niż studia nie online. Nie uczelnie są z-----e, tylko ty.


@otojatutaj: Mam zupełnie przeciwne doświadczenia.
Jeszcze przed pandemią miałem przedmiot 100% zdalny, i to był jeden z lepiej prowadzonych przedmiotów na studiach. Wykład interaktywny, online, i co najważniejsze NAGRYWANY. Dzięki temu mogłem wracać do wybranego fragmentu w dowolnym momencie w trakcie robienia projektu, rewelacja! Nieosiągalna na zwykłych wykładach.
A dochodzą kwestie transportowe. Ja
  • Odpowiedz
@Cierniostwor: Przecież zdalne nauczanie na studiach mija się z celem. Głównym celem studiowania nie jest wiedza (choć jest ważna, nie podważam jej), ale nawiązanie kontaktów, które potem będziesz wykorzystywać w pracy.


@mroznykasztan: Moim zdaniem głównym celem jest wiedza i papier(z naciskiem na to drugie).
Znajomości to wiesz… ja studiowałem elektrotechnikę i przekwalifikowałem się na programistę. Z racji tego że prawie wszyscy koledzy zostali w elektryce moje znajomości nie
  • Odpowiedz
@prerogatywa Ludzie z uczelni (doktorzy, doktoranci, kumple ze studiów) pracują w firmach, z którymi współpracuje zawodowo. Mam z nimi ciągły kontakt. Daje im zarobić i oni dają mi zarobić. Więc jak najbardziej potwierdzam teorię, że ze studiów wynosi się przede wszystkim znajomości.

@Cierniostwor Ok, Ty z znajomości nie korzystasz, bo zmieniłeś branżę. Ja korzystam.
  • Odpowiedz
nie podałeś kontekstu, to nie płacz o jego brak.


@ryhu: dopisałeś sobie kontekst, czyli wywróżyłeś z fusów sytuację i jak ktoś ci to wypomni to odpisujesz takie puste frazesy? Trzeba było podać przepis na ciasto idealne do pracy, miałoby to tyle samo sensu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@krolcz: ciasto do pracy jest bez sensu, jak coś to polecam garść płatków owsianych, jedno jajko, trochę wiórkow kokosowych i 20 gramów wpc, całość wymieszać i smażyć jak omlet, baja
  • Odpowiedz