Wpis z mikrobloga

@Striker9993: trzeba być debilem, żeby jeździć do roboty na 7-8 samochodem. Dojazd godzinę, powrót półtorej. Na 6 jeszcze, później tylko rower/tramwaj.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
@Aerwin: nie podałeś kontekstu, to nie płacz o jego brak. O ile nie wozisz ze sobą codziennie cegieł czy tony sprzętu, albo nie pracujesz na ekstremalnym zadupiu (ale wtedy byś nie stał w korkach), to samochodem jedziesz wyłącznie z lenistwa i wtedy nie masz prawa narzekać na korki. I jeśli wolisz jeździć półtorej godziny samochodem, niż pół tramwajem, to dla mnie to debilizm. Sam dojeżdżam spod poznania i wole zrobić
  • Odpowiedz
@ryhu: pomijając fakt, że to nie ja jestem opem to wytłumacz mi, dlaczego mieszkanie na zadupiu wyłącza konieczność stania w korkach? Nigdy nie byłem w Poznaniu, ale macie tam jakieś wieśpasy dla przyjezdnych? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ryhu: a racja, napisałeś o pracy na zadupiu. Najwyraźniej oboje mamy problem z czytaniem ze zrozumieniem.

PS. W Krakowie komunikacją miejską do pracy dojeżdżałem dłużej niż samochodem. Dziennie miałem do zrobienia 16km więc rower odpadał ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Aerwin: ja nie mam. Zwyczajnie nie przyszło mi do głowy, że skoro piszę do opa, to znajdzie się jakiś inny obrońca uciśnionych.
  • Odpowiedz
@ryhu: @Aerwin: ale jak ktoś pracuje na zadupiu, to niekoniecznie znaczy, że też mieszka na tym samym zadupiu. Ja pracuję na Podolanach, które są dużym zadupiem, a mieszkałam 300 metrów od ratusza. I korki siłą rzeczy były xD Każde miasto ma jakieś swoje dalekie obszary, do których się jest ciężko dostać, a ludzie mieszkają w różnych miejscach.
  • Odpowiedz
O ile nie wozisz ze sobą codziennie cegieł czy tony sprzętu, albo nie pracujesz na ekstremalnym zadupiu (ale wtedy byś nie stał w korkach), to samochodem jedziesz wyłącznie z lenistwa i wtedy nie masz prawa narzekać na kork


@ryhu: chyba nie wiesz co piszesz. W Krakowie jadąc gdziekolwiek autem jesteś kilkakrotnie szybciej, niż komunikacją miejską. Autem jedziesz powoli, ale zbiorkom jest jeszcze wolniejszy ( ͡° ʖ̯ ͡°
  • Odpowiedz
@ryhu: pod wiatr miałeś dzisiaj, że się tak ciskasz?

@Limonenee: Kompletnie nie znam Poznania. W Krakowie przez kilka lat miałem tak, że mieszkałem blisko centrum, a pracowałem na obrzeżach i to było super, bo w drodze do i z pracy korek był zawsze w drugą stronę.
  • Odpowiedz
@Aerwin: tu raczej jest na odwrót, bo większość ludzi mieszka blisko centrum, a pracuje na obrzeżach, albo nawet w miejscowościach pod Poznaniem. Sporo jest też takich, którzy spod Poznania dojeżdżają do "środka" Poznania. Tak że korki zawsze są w obydwie strony.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Aerwin: @goferek: op mówił o Poznaniu, to się wypowiedziałem za Poznań. Jeśli gdzieś tam w Polsce macie słabszą komunikację, to pozostaje mi współczuć.

U nas przeprowadzałem się trzykrotnie, z każdej dojeżdżałem w różne miejsca i nie spotkałem się z sytuacją, w której powrót o 16 tramwajem trwałby dłużej niż samochodem.

Jak macie tramwaje puszczone po jezdni, że w korkach też stają, to gratuluję miastu.

BTW dojeżdżałem raz całe
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@ryhu: mam pracę pod "krawatem" i to nie każdy dzień tygodnia, ale nie wydaje mi się że gdybyś do mnie trafił to chciałbyś aby waliło ode mnie potem, brudem, bo jechałem tak zbiorkomem czy rowerem.
  • Odpowiedz