Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ugh, ale mnie #niebieskipasek wnerwił. Pytam go wieczorem, na którą nastawił budzik. Mówi - 6:15. Super, ale nauczona doświadczeniem, pytam czy to najwcześniejsza godzina, na którą ma budzik. Okazuje się że nie, bo jednak na 6:10.

I totalnie w dupie mam te 5 minut, bo to nie gra wielkiej roli, ale słuchajcie tłumaczenia : PRZECIEŻ POWIEDZIAŁ PRAWDĘ, MA TEŻ BUDZIK NA 6:15.

Nosz @#&*. Często mi tak robi, w dokładnie ten sam schemat. I wmawia, że przecież nie zapytałam dokładnie i on myślał że o to mi chodzi. Odpowiadając na pytania, ma 28 lat, a jesteśmy razem od 5. I szlag mnie już trafia, bo prośby nic nie dają...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60bd40bdf770ef000bed52cf
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 70
@AnonimoweMirkoWyznania: BŁACHA SPRAWA, GŁUPIE 5 MINUT, wykopki pls.

Nie chodzi o 5 minut, ani o żaden budzik tylko o kłamanie. OPka zaznaczyła, że partner dokładnie wie o co OPka pyta a i tak odpowiada nieprawdą udając, że źle zinterpretował pytanie. Odpowiadanie w taki sposób doskonale znając intencję pytającego to kłamanie i nikt normalny tak nie robi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Inny przykład: Umawiacie się z kolegą z
@na100pomyslow1wypali: znam ten typ bo mam takiego sąsiada, taki #!$%@? cwańszy niż ładniejszy i najmądrzejszy na świecie. Jak nie zadasz pytania zgodnie z jego schematem to #!$%@? będzie sobie heheszki urządzał. A już pięcie z nim wódki w więcej niż 3 osoby to masakra. Rozmowę zdominuje przez swoje mądrości i nie śmieszne #!$%@? żarty.


@pomidores: To mi zycie oszczedziło spotkania takiego mixu, urwiajacych cech. Po prostu nie dalo się z
@AnonimoweMirkoWyznania: a ja Cię rozumiem. Mnie co prawda bardziej by w tej sytuacji bolało to 5 minut niż niemożność dowiedzenia się o której FAKTYCZNIE ma pierwszy budzik. No ale rozumiem, a wykopki jak pokazały klasę w komentarzach xD
Domyślam się też jakim typem człowieka jest Twój chłopak. Pewnie jak go pytasz czy mógłby coś zrobić to zamiast to zrobić to odpowiada "mógłbym" bo przecież hehe, nie zadałaś precyzyjnego pytania. Współczuję mentalnego