Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 551
Moi rodzice mają piętrowy dom (120m) na wsi i sporo przestrzeni dookoła. Dom jest zaraz przy lesie, z dala od drogi głównej. Cisza, spokój i natura, czyli coś co kocham. Coraz częściej myślę o tym, żeby zrobić sobie całe piętro dla siebie z osobnym wejściem i tam zamieszkać. Ogarnięcie wszystkiego to jakieś 100 tysięcy. Jestem jedynakiem, to wszytko i tak kiedyś będzie moje. Nie uśmiecha mi się brać kredytu na 30 lat i być niewolnikiem banku do emerytury, tym bardziej, że po drodze różne rzeczy mogą się wydarzyć. Dzieci nie zamierzam mieć. Im jestem starszy tym więcej widzę ku temu powód, nie będę się rozpisywał na ten temat.
Trzy lata temu mieszkałem z Poznaniu przez rok i to była cudowna przygoda, jednak życie w mieście nie jest totalnie dla mnie. Jestem typem samotnika, z różnymi dziwnymi zajawkami i kocham naturę. Najbardziej cenię święty spokój i samotność.
Z rodzicami mam świetny kontakt i kocham ich.
Sami proponują mi, żebym zamieszkał z nimi. Przynajmniej miałbym ich blisko i mógłbym pomagać im, kiedy już będą starsi.

PS. Nie jestem żadnym przegrywem czy coś i nie uważam, że opcja zamieszkania z rodzicami to wstyd.

Co o tym myślicie?

#pytanie #wies #zycie #przemyslenia
  • 148
@CytrynowySorbet: robactwo na wsi nie ma nic wspólnego z sprzątaniem XD na wsi masz cały przekrój różnych owadów od paskudnych czarnych żuków, wielkie pająki, komary, muchy, szerszenie i inne dziadostwo, tak bronisz wsi a nigdy tam nie mieszkałeś XP, w mieście mogę bezpiecznie otworzyć okno, na wsi bez moskitiery ani rusz
@Varmandoble: Wychowywałem się całe życie na przedmieściu. W taki sposób żyje u mnie chyba 1/3 wsi. Z tym że ludzie tutaj też mają duże domy. Wszystko zależy od tego jak traktują Cię starzy.
Co o tym myślicie?


@Varmandoble: wg mnie bardzo fajna opcja, mieszkanie z rodzicami to żaden powód do wstydu czy bycia przegrywem, jeżeli ma się warunki i nie siedzi się rodzicom na głowie w 1 pokoju, dorzuca do rachunków to co w tym wstydliwego?

jeżeli tobie pasuje to rób sobie piętro i mieszkaj w domu, chociaż ja bym pewnie olała aż takie remonty i osobne wejście. Pokój łazienka i czego chcieć więcej
@Varmandoble: Ja też kiedyś miałem taki pomysł. Wszystko spoko ale z czasem starym odbiło i chcą rozwodu. Dom na sprzedaż i kasa 50/50. Oczywiście namawiali mnie na takie coś, a teraz tak sobie myślę że jakbym w ten dom włożył 100tys. to bym je zwyczajnie stracił bo nic bym nie dostał po sprzedaży. Także jeśli nie będziesz miał nic w akcie notarialnym to radzę czegoś własnego szukać.
@Varmandoble Najlepiej wpadnij na jakieś 2 tygodnie urlopu i zobacz jak ci się siedzi tylko z rodzicami z dala od miasta. Może się okazać, że jesteś po prostu zmęczony życiem w mieście i potrzebujesz chwili spokoju, ale niekoniecznie będziesz chciał tam zostać na kolejne 10 lat.

Moi rodzice mieszkają na skraju małego miasta. Jak ich odwiedzam, to przez parę dni jest ekscytacja "super, tyle miejsca dla siebie, nie to co w mieszkaniu,
@lalabomba: Komary, muchy, szerszenie, żywiak chlebowiec, mole - to wszystko co mi regularnie wpada albo lata blisko okna obecnie, a mieszkam w centrum miasta, a i każdą wolną chwilę na wsi spędzam.

I z tym nie mieszkaniem na wsi to pudło, 3/4 swojego życia spędziłem na wsi, obecnie z pewnych względów mieszkam w mieście, z którego uciekam powrotnie na wieś najszybciej jak mogę.

Na wsi, oprócz tego co wymieniłem wyżej do