Wpis z mikrobloga

@EissIckedouw: riot przedobrzył z power creepem. W najnowszym dodatku doszła talia kontrolna (kombo z watcherem, który usuwa całą talię przeciwnika), która samym swoim istnieniem usunęła z gry inne kontrolki. Po czym w następnym mini dodatku dodali Irelię i mechanikę blade dance (darmowy atak nawet do 3 razy na turę), co sprawiło że Azir/Irelia stały się super rakową talią która atakuje po kilka razy na turę tokenami. Praktycznie cała meta skupiła się
@Deodatus: dzięki za wyjaśnienie, właśnie na reddicie widziałem że jacyś duzi strimerzy co przedtem gwinta strimowali zaczęli szkalować lora, a że to akurat byli tacy których w gwincie nie trawiłem to mam nadzieję że wszystko się ułoży i zostaną tam gdzie są xD
@Deodatus: czemu taki hejt jest na tą talie z watcherem, a nie np. na deep sea który może wejść w głębokość w 6/7 turze (też zabija wszystkie kontrolki, raczej nie ma szans żeby wygrać na value), to nawet szybciej niż taki watcher który może odpalać się dopiero w 8/9 turze
tak samo fiora która niszczy bardzo dużo archetypów talii, nie da się dookoła niej grać w niektórych taliach
@Kotmirek: deep to bardziej midrange/combo, które można kontrować. I nawet przyzwanie wylevelowanego nauta w 7 turze nie oznacza automatycznej wygranej. Z kolei przywołanie watchera to prawie automatyczna wygrana, mało jest talii które potrafią zastopować 2, czy 3 watcherów, a do wygranej potrzebują tylko jednego ataku. Fiora już oberwała nerfem, do tego jest więcej talii z którymi przegrywa, niż wygrywa.

Każda talia ma lepsze i gorsze matchupy, największym zarzutem wobec tlc jest