Wpis z mikrobloga

Mirki, Mirunie i może Mirabelki, poratujcie.

Sąsiadka tempa #!$%@?**.. wróć. Sąsiadka kochana pochlapała mi samochód farbą. Bo płot obok malowała i patrzę, że na kostce dauna, którą wyłożony jest parking są ślady farby. To moje miejsce, zawsze tu staję i stwierdziłam, że zerknę czy mi nie walnęła na samochód. No i są plamy ;/ I na karoserii i na szybie.

Mirurnie, czym to usunąć? No na pewno to nie jest farba akrylowa, bo tym płot zewnętrzny maluje. No ale jak będę chciała to zmyć benzyną czy acetonem to mi nie zniszczy lakieru? Bosz, jak ja się nie znam :/

To już ma niestety kilka dni, dopiero dziś zauważyłam.

#motoryzacja #lakiernictwo #pytanie #pomusz
Nordri - Mirki, Mirunie i może Mirabelki, poratujcie.

Sąsiadka tempa #!$%@?**.. wr...

źródło: comment_162254432926MivgIMxotc0IhfTmBZ3v.jpg

Pobierz
  • 69
@darki: Najprawdopodobniej się uda. Bo z acetonem to nawet nie podchodzę.
Tylko nie mam benzyny :D

No nic, złapię ją po południu, niech się spowiada co za farba to i benzynę może będzie miała.
@Stef444n: @SpalaczBenzyny: @PeterFile Spróbuję benzynką po południu. Jak zejdzie to spoko, jak benzyna nie pomoże, to się będę martwić co dalej.
Wolałabym, żeby zeszło bez problemu, bo ani mi w smak lakierowanie, ani jej koszta.
No ale jak nie będzie wyjścia, to trudno.
Tak czy siak zapytam jej co za farba, żeby wiedziała, że dowaliła i mi samochód pochlapała.
Jak zapłaci, to może zacznie na przyszłość mózgu używać i spróbuje