Wpis z mikrobloga

@KapiBara1337: Nie ważne ile razy to oglądam, zawsze mam bekę z blondyny, którą najwidoczniej przedstawienie bawiło i szczerze uśmiechała się tuż przed wybuchem jej koleżanek. A kiedy one zaczęły rage'ować, na jej twarzy widniała sekundowa konsternacja pokroju: "Ale przecież to śmieszne..."
  • Odpowiedz
@akhdir: Mnie dodatkowo bawi reakcja pierwszej z lewej. Przez większość filmiku widać jak walczy z uśmiechem, nawet na samym końcu. Ten finałowy wybuch w jej wydaniu to typowy udawany rage "bo tak wypada".
  • Odpowiedz