Wpis z mikrobloga

Poszedlem dzisiaj pobiegac starajac sie trzymac tętno raz w zyciu. Pogoda optymalna, troche stres to trzeba gdzies go spalic, lofi na sluchawkach i lecimy. No i biegnę, biegne, biegne, mialo byc 5k, albo nieco ponad zeby nie przeskakiwac dystansu nagle. W trakcie patrze ze biegne juz 50min, a tu 4k dopiero. Po powrocie sie okazalo ze zegarek cos slabo gps czytal i wyszlo w sumie 9k ( ͠° ͟ل͜ ͡°)
Troche szkoda bo dla wlasnego zdrowia wypadaloby przerwe pyknac teraz.
#bieganie #biegajzwykopem
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach