Wpis z mikrobloga

Wstyd by mi było mieć żonę utrzymankę, która nawet na #!$%@? typu kosmetyczka nie ma swojej kasy. Słabe to trochę, szczególnie w dzisiejszym świecie feministek


@Redoxx: Nie no bez przesady od razu że wstyd. Moja wybranka ma swoje ambicje, ale nie zmonetyzowała swoich zdolności, przynajmniej do tej pory. Wstydem jest za to mieć utrzymankę i jednocześnie narzekać na biedę, szczególnie w celach politycznych. Natomiast z tymi feministkami to się zgodzę,
@Redoxx:
ok, da się jak komuś chce się bawić z butlami i zajmowac eko-groszkiem. Ja lubię miec ciepła wodę i ogrzewanie gazowe(zimą gaz na 200m to 1500 na dwa miesiące przy 20 stopniach), a latem płacić więcej za prąd przez klimatyzację.

Nie jem cudów w swojej opinii, ale na pewno bym się w 300 zł ani 400 nie zmieściła. No gdybym musiała to owszem. Ale tak normalnie to na pewno nie.
@JAI2L9LAD: 1200zl na osobe to nawet nie starczy aby dwojke dzieci wyslac na studia. Chyba ze im wynajmiesz gowno pokoj za 600zl i bedziesz karmil pasza dla zwierzat i zakazesz imprezowac. Zaraz typowy pis-trollowiec rzuci sie, ze rodzice beda mogli zacisnac pas. No najlepiej zeby pracowac cale zycie, wychowac dziecko a potem charowac cale zycie na te dziecko bez dnia wakacji i chwili przyjemnosci dla siebie
@Victim: raczej połowa z tych 4800 to do odłożenia na czarną godzinę/na studia dla dzieci czy coś na ich przyszłość, powiedzmy, że 400 na fundusz wakacyjny.
Czyli zostaje 2 tysiące na ewentualną prywatną wizytę lekarską, ewentualnego dentystę, raz na ile wypadnie zakup czegoś do domu- choćby łóżka dla dziecka, bo wyrosło z kołyski ze szczebelkami, patelni, poszewek na pościel. Komuś będą potrzebne nowe buty. Może by ktoś chcial życ tak luksusowo,
@Victim: ale zrozum, że niektórzy mogą jednocześnie odkładać na czarną godzinę, na ten obiektyw za 6 tysięcy i jeszcze co miesiąc sobie kupić. Albo w ogóle kupić ten obiektyw od ręki

Gdy ktoś ma niewiele dochodu jasne, że lepiej wydawać mądrze i na coś co ucieszy i długo posłuży niż porozwalać na kurzołapy w pepco- tu się zgodzę

Sama czuję się bezpiecznie dopiero mając oszczędności na minimum 2 lata (na podobnym
@Khaine: po co, równajmy się do biedniej żyjących i radzących sobie z tym co mają, skoro oni moga, to bogatszych też można ograbić, by nie byli tymi paskudnymi materialistami ( ʖ̯)
Nie kupując mieszkania w centrum dużego miasta tylko dom na obrzeżach.


@Redoxx: A powiedz mi pysiu złoty ile kosztuje taki dom na obrzeżach ()

Jacy wy niektórzy jesteście oderwani od rzeczywistości, to nawet nie jest zabawne.
A może właśnie to wy jesteście rzeczywistością, tą przykrą polską rzeczywistością - równać w dół, byle wszyscy mieli równie źle? Tfu, mentalna biedota.
@GordonSzamlej: @Victim: No ale co wy opowiadacie z tymi pieniędzmi, postawcie sobie dom, 500tys zł lub więcej za 100-120m2 to dużo? Bo odkładając po 1000zl miesięcznie to 42 lata prawie, do tego wrzućcie kilka razy zmianę auta (przez 42 lata to chyba wypada pare razy zmienić) do tego wymiana telefonów 3-4lata i masa rzeczy które w tym czasie się zużyją, pralka, zmywarka, dach przeciekać będzie itd. Nieoczekiwane wydatki plus normalne
@analogiczna: 1500 na 2 msc? JAK? Ostatnio gadałem z wujkiem, dom 180m, temperatura 22-23 w środku, ew. kominek, bo to modne. Miesci sie w 400/ miesiac. Pamietaj tez, ze te Twoje 1,5 rozlozy się jako średnia na 12 msc i wyjdzie 130/msc za ogrzewanie + grzanie wody, czyli nic, mniej niż nieraz w bloku ;) Do tego dorzuć solary z dofinansowania za 2,5k, latem wody już nie grzejesz. W dobrym momencie