Wpis z mikrobloga

#modelarstwo #wh40k #warhammer40k

Ehh... Skończyłem robić ostrze Destroyera - 5 prób, zmywanie do zera farby, ale jako-tako wyszło. Jak robić te cholerne glaze'y? Mordowałem się z tym 5 godzin (tym jednym podejsciem!) , chyba z 80 warstw każdego koloru, a dalej nie jest tak jak bym chciał - raz, że mam problem z odkładającą się we wnękach farbą, którą potem wybieram pensetą, żeby w ogóle nie stracić szczegółu, a dwa, że... no mam wrażenie, że to nie jest normalne, że to aż tyle trwa. Robiłbym mniejszą ilością warstw, ale jak mniej rozcieńczę, go mam ostre przejścia. Nawet medium do glazów kupiłem i tylko tyle, że ułatwia rozcieńczanie farb. A jak widzę jak temu kolesiowi to wyszło, to pytam się - jak!?

Jakieś porady?
Pobierz MalowanyPtak - #modelarstwo #wh40k #warhammer40k

Ehh... Skończyłem robić ostrze De...
źródło: comment_1620500590sQJc97LsGsT5VO8UtuIXry.jpg
  • 9
@MalowanyPtak: Glejzy, też się z tym męczę chociaż wychodzą mi już nawet nawet (nie idealnie ale na tyle ok że mi się podoba efekt; też się wzoruje na tym filmiku/kanale). 5 godzin to długo, farbę jak rozcieńczasz (proporocje)? A co do rowków to jeśli już mi tam wpadnie trochę farby to mam pod ręką drugi suchy pędzelek i nim ściągam stamtąd farbę. Też staram się aby każda kolejna warstwa glejzu była
@MiPerroEs: Robiłem różnie - na początek 1:1:1 fabra-woda-glaze medium, potem już właściwie 1:1 glaze medium. Z suchymi pędzlami też próbowałem, ale mam ten problem, że bardzo często odrywa mi się wtedy farba i muszę zaczynać od nowa. Wcześniej robiłem też chyba 1:10 woda-farba, ale miałem problemy z adhezją.