Jestem jutro we wro polecacie zjeść cos fajnego na wynos żebym usiadł na ławce i zjadl ze smakiem? Celuje w centrum i bliskie okolice lub pkp/wroclavia #jedzenie71 #wroclaw
@Karling: ekhm... nie wiem co Ci odpisać. Krowarzywa jest w formie burgera lub tortilli, która Ci polecam.
Kebaba dobrego u nas nie ma, znośne są dalej od centrum. Zapieksy to Bar u Witka - kilkadziesiąt lat tradycji, nie jadłem, ale wszyscy się zachwycają ze kultowy. Obok masz Panczo czy coś - tam dostaniesz burrito.
Ale takie klasyczne chamskie kebsy i zapieksy to masz wszedzie, nie wiem po #!$%@? o to pytać.
@Karling: ok. To zapieksow nie znam, a kebs to trzymaj się sieciówek - Kebab Hut pod nasypem na Boguslawskiego albo Sevi Kebab w galeriach handlowych. Nie jest wybitnie, ale małe szanse ze się natniesz. Burrito to w Panczo koło Rynku.
@CatHater: @Karling: nie słuchaj tego człowieka, bo chce cię otruć. Kebab Hut pod nasypem na Bogusławskiego od kilku lat nie istnieje. Krowarzywa to lewacki squot/wege fast food - kiedyś mieli mięso, ale kurczak był za drogi więc przerzucili się na mielony karton. Drogo, mało, niesmacznie. Bar u Witka to jest ścierwo w którym za dnia stołują się żule, a wieczorami ludzie za biedni na kebaba i za pijani by wrócić
@NaglyAtakGlazurnika: Zanim zarzucisz mi „otruwanie” to przeczytaj wcześniejsze wpisy - kolezka nie chce normalnego jedzenia, tylko „kebsa zapiekse i burrito”. O kebab hut nie wiedziałem. Krowarzywa smakowo bije na głowę pseudo hispterska Jaffę z #!$%@? jedzeniem. No i bratwurst xDD pozdrów grubego z wpk xD
@NaglyAtakGlazurnika: echhhh, znowu coś piszesz nie czytając. Wyraźnie napisałem, ze nigdy tam nie byłem, ale wszyscy się zachwycają i piszą, ze kultowy.... gdzie tu widzisz fana baru Witek? Ja wiem, czytanie ze zrozumieniem jest trudne. Ale kiedyś Ci się uda, wierze w Ciebie.
@CatHater: co do walki o wege żarcie to jadlem kiedyś we wro w krowierzywej i absolutnie mi i mojej różowej nie smakowalo. We wro jeśli wege jedzenie to absolutnym topem jest greenbus. @Achaa: @NaglyAtakGlazurnika:
#jedzenie71 #wroclaw
Poza tym to cholera wie przez te #!$%@? nielegalne obostrzenia. Poleciłbym Motyla Nogę, ale pewnie zamknięta. Dobre jest U Gruzina - ale j.w.
Kebaby i zapieksy to raczej smieciowe zarcie i w kazdej budzie bedzie identyczne, wiec ciezko cos polecic.
Kebaba dobrego u nas nie ma, znośne są dalej od centrum. Zapieksy to Bar u Witka - kilkadziesiąt lat tradycji, nie jadłem, ale wszyscy się zachwycają ze kultowy.
Obok masz Panczo czy coś - tam dostaniesz burrito.
Ale takie klasyczne chamskie kebsy i zapieksy to masz wszedzie, nie wiem po #!$%@? o to pytać.
Burrito to w Panczo koło Rynku.
Zanim zarzucisz mi „otruwanie” to przeczytaj wcześniejsze wpisy - kolezka nie chce normalnego jedzenia, tylko „kebsa zapiekse i burrito”.
O kebab hut nie wiedziałem. Krowarzywa smakowo bije na głowę pseudo hispterska Jaffę z #!$%@? jedzeniem. No i bratwurst xDD pozdrów grubego z wpk xD
Ja wiem, czytanie ze zrozumieniem jest trudne. Ale kiedyś Ci się uda, wierze w Ciebie.
@Achaa: @NaglyAtakGlazurnika: