[Tytanowy_Lucjan]

Co trzeba zrobić, żeby zorganizować imprezę, gdy masz 18 lat:
- Wszyscy uczestnicy są żywi
- Kilka stówek na wódkę

Jak masz 25 lat:
- Jutro wszyscy uczestnicy mają wolne
- Wszystkim odpowiada lokalizacja
- Są w dobrym nastroju
- Nikt się nie kaszle
- Nikt się nie posrał
- Księżyc jest w odpowiedniej fazie

Jakie warunki muszą być spełnione by odbyła się impreza jak masz 29-31 lat:
- zapowiadasz ją pół roku wcześniej
- z soboty na niedzielę
- jesienią - latem wszyscy są na urlopach z rodzinami
- ale dość wczesną zanim się zacznie okres grypowy, bo jak Brajanki znajomych będą chore to nie ma opcji że to się uda
- uczestnicy ogarnęli sobie opiekunkę dla dzieciaka
- nie ma głośnej muzyki ponieważ mieszkanie już masz na 30-letni kredyt i boisz się zepsuć stosunki z sąsiadami
- tak naprawdę wszyscy przyszli się nażreć, między innymi dlatego że ich wątroba już nie trawi alkoholu
- więc żeby się "pokazać" robisz deskę serów, ale wyrzucasz opakowania do kubła pod blokiem żeby nie wiedzieli że sery są z Biedry
- i tak wiedzą że sery są z Biedry bo sami tak robią
- zaczynacie o 17:00 kończycie o 21:00 - jednak młody od znajomych ryczy przez telefon że chce do mamy albo nie zaśnie
- reszta wychodzi o 21:30, pomimo że nie mają Brajanka, dlatego że są styrani życiem i mają zaległy serial

#heheszki #wykopplus30club ##!$%@? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[alteron]

@Tytanowy_Lucjan o boże jakie to prawdziwe

[r333m4k444]

@loginprzykladowy: z pewnością xd

[preak]

@Tytanowy_Lucjan: wszystko się zgadza, tylko trzeba organizować w piątek, żeby mieć dwa dni na regeneracje

[PanMihau]

@Tytanowy_Lucjan: w momencie narodzin dziecka imprezowanie zostalo u mnie doslownie zaorane, tak o dobre 90%, babcie maja w dupie bo same co weekend maja znajomych i sobie popijaja, a jak nie popijaja to "sa zmeczeni", nikt nie chce sie podjąć opieki nad dzieckiem w wieku 1-5 lat bo taki gowniak wymaga stalej opieki i animacji, byc moze zostaje jakas zaufana sasiadka-animatorka ale tutaj tez trzeba odpowiednio posmarowac, za mniej jak 200zl

[c.....3]

@Tytanowy_Lucjan: taka prawda mirasy

[PiersiowkaPelnaZiol]

@Sebgat: @Tytanowy_Lucjan: nawet sobie sprawy nie zdajesz.

Najgorsze jest to, że z 5 osobowej paczki dwóch miało i dalej ma dziewczyny które im nie pozwalają wychodzić...

Albo oni bez nich nie wyjdą bo one nie mają znajomych.

#!$%@? tragedia jest.

Ja powiedziałem że w tym roku jak w czerwcu nie biorą urlopów i nie jada na domek same chłopy to zrywam znajomość bo nie będę z takimi #!$%@? przebywał. Dorosłe

[ggggunit]

ma dziewczyny które im nie pozwalają wychodzić

@PiersiowkaPelnaZiol: ja #!$%@?, patologia

[PiersiowkaPelnaZiol]

@ggggunit: jedna wprost powiedziała że go nie pusxila i #!$%@?. Zdradziła go i teraz ma drugą. Która też go trzyma krótko.

26 lat.

Ogólnie chyba z 15 razy mu mówiłem że chce wyjść pobiegać do tej pory nie ma czasu bo jeździ do niej.

Ogólnie nawet gadałem z terapeuta czy ze mną jest coś nie tak. Ale tak mi brakuje spotkań nawet raz na dwa trzy miesiące czy nawet 2x do

[ggggunit]

@PiersiowkaPelnaZiol: ludzie są dziwni a te ziomki brzmią na zwykłe #!$%@? bez charakteru. Nie wiem kto jest gorszy, te typiarki które czegoś zakazują czy faceci którzy tego słuchają. Powodzenia w nowym mieście, obyś poznał kogoś fajnego!

[mishaz]

smutne

[NieJedynaNaWykopie]

@Tytanowy_Lucjan: jakie warunki muszą być spełnione, aby się odbyła impreza >70 lat.
-Wszyscy żyją.

[dabi]

ja np znajomych nie mam w sumie

[DIO_]

@Tytanowy_Lucjan: Dlatego nie koleguję się z rówieśnikami, wolę młodsze, świeże pokolenie.

[crpingui]

Ja nie wiem co ludzie takie smutne życie mają, lvl 30, gówniaka oddaje do babci albo do dziadka na noc raz na miesiąc tak minimum i normalnie bawię się z przyjaciółmi. Opcja nr. 2 zapraszam ludzi do siebie na planszowki, gówniak idzie spać i jeden z rodziców nie pije. Proste i skuteczne. Ludzie serio sami sobie robią problemy.

[Pioneer95]

@not_me właśnie też przechodzę przez ta fazę :/

[AnulkaS34d]

@Tytanowy_Lucjan: z soboty na niedzielę? O w mordę, odważnie! U mnie zaraz 30. na karku i zawsze umawiamy się na wyjście w piątek, żeby mieć weekend na zdychanie i dojście do siebie

[Tino]

@Tytanowy_Lucjan: przykre to jest... każdy tak robi, a potem narzeka, że relacje się psują po latach

[Ronaldinho]

@not_me: prawda plus jednak czasami niektórzą potrzebują triggera przypominającego po jakimś czasie o swoim istnieniu, ale od razu są chętni na spotkanie na dowolny termin :)