Mięso z wodą, podejrzana mąka w chlebie. Tak fałszuje się w Polsce żywność

Wysokie ceny żywności sprawiają, że klienci większą uwagę zwracają na to, co wkładają do swoich koszyków. Okazuje się jednak, że producenci wykorzystują ten czas i coraz częściej na jedzeniu nas kantują tak wynika z raportów inspekcji, która monitoruje to, co trafia na nasze stoły. Zdarza się, że

- #
- #
- #
- #
- 142
- Odpowiedz
Komentarze (142)
najlepsze
W efekcie dyma cię każdy dookola
@hetman-kozacki: nie do końca sie z tym zgodze. Nie potrzeba inflacji żeby polski zaradny przedsiębiorca zaczął przycinać na składnikach, co powoduje utrate klientów na rzecz zagranicznych firm dbających o jakość, czego efektem jest mniejsza sprzedaż więc trzeba zacząć przycinać na wszystkim jeszcze bardziej.
Pierwszy z zbrzegu przykład - firma wedel. Przycinają od lat, teraz
To co koncern Pepsi, CocaCola, Nestle ostatnio odpieprza to jest nie dopomyślenia.
Ale ja tą z cukrem biorę bo tych zerówek nie lubię.
źródło: Opera Zrzut ekranu_2023-09-23_200532_www.google.com
Pobierz1. Tusk
2. Tusk
3. Tusk
4. Niemcy
źródło: wisnie
Pobierz@Rinter: Albo "zboże techniczne" z Ukrainy, które przypadkiem zostało w Polsce:
Są produkty z HDPE (2 w trójkącie) jak niektóre mleka pakowane w takie pojemniki, ale większość na rynku to szkodliwy PET.
Skoro można pakować od płynnego po stałe w zdrowszym plastiku, to dlaczego kupujecie nie dość, że gorszą żywność o złotówkę taniej, jak i tak przewalicie zaoszczędzone pieniądze na pierdoły, to w dodatku w
żywiec woda źródlana o smaku brzoskwini
skład
woda 80%
sok jabłkowy 20%
aromat o smaku brzoskwini
Jakbym chciał mieć śmietanę ze skrobią to bym sobie kupił dodatkowo mąkę za 2 zł/kg z działu obok.
Kiedyś jak się kupowało śmietanę od baby na targu to można było użyć jodyny aby sprawdzić czy nie oszukuje. Teraz sprzedają oszukaną śmietanę w standardzie i jeszcze idioci się na to nabierają.
Wszystko jest prawidłowo. Po prostu nie umiesz czytać fraz kluczowych.
O smaku brzoskwini != brzoskwiniowy
Jeszcze często stosuje się frazę "z czymś". Np. parówki z cielęciną. Brzmi podobnie do parówek z cielęciny, nie? Szczególnie dla analfabetów, którzy nie odróżniają dopełniacza od narzędnika.