Wpis z mikrobloga

@Kozikiewicz: W przypadku otwartego świata to jest to jedno z ciekawszych rozwiązań, ale fabularnie to trochę kuleje, bo żeby zdobyć gniew inosa trzeba otworzyć skrzynie, a nie jak w g2 kupić od harada miecz, potem go pobłogosławić, a na końcu potraktować łzami inosa.
  • Odpowiedz
@Kozikiewicz: A ja uważam, że ten system jest beznadziejny. Bo nagradza tylko jeden styl rozgrywki - "lizanie ścian". Każdy, kto nie liże każdej ściany i nie otwiera każdej skrzyni jest przez niego karany.

Ktoś znajdzie jaskinie ze zbyt silnymi potworami, ale przy pomocy sprytu, jakichś zwojów, czy innych mikstur przemiany się przekradnie do strzeżonego przez nich skarbu? Nic z tego nie ma, bo nie lizał ścian w kilku początkowych lokacjach, więc
  • Odpowiedz
@Szysznik: W sumie dobra analiza wad tego systemu. Mi tak osobiście większość tych rzeczy nie przeszkadza, stąd moja opinia jest pozytywna, ale dobrze wypunktowałeś związane z tym słabości i ograniczenia w rozgrywce
  • Odpowiedz