Wpis z mikrobloga

Takie rzeczy to ja lubię.
Zakład produkcyjny, wzrost rachunków o ponad 1000zł miesięcznie w stosunku za ostatnie 12 miesięcy pomimo wymiany oświetlenia na led a ostatni tydzień licznik miga jak szalony i przepala BM 63A (BM to bezpiecznik mocy, zabezpieczenie przed licznikiem, zabezpieczenie główne, wyłącznik główny itp itd).

Firma wykonująca roboty nie widziała problemu albo nie wiedziała jak się do tego zabrać. Jakieś tam wieśki stwierdziły, że duży zakład to i duże rachunki. W sumie ja sam gówno się znam, ale mimo wszystko podejmę się tego.

Dzisiaj ludzie poszli do domu, tablica główna wyłączona, dwie fazy 0.0A, trzecia jak na obrazku.
Robaki gdzieś mają ciepło.

#detektywzarzutka
Pobierz
źródło: comment_16194481668x2hG39c3lcIAgdchrEJsb.jpg
  • 96
@Zarzutkkake tak z ciekawości, jak wygląda kwestia współczynnika mocy przy dużej ilości ledów? Pracuję w miejscu gdzie ma się pojawić lokal z 90 kW mocy rzeczywistej z czego jakieś 40 kW to ledy. Niby według projektu mają być oprawy z kompensacją ale coś mi się nie chcę wierzyć że nie przycebulą.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zarzutkkake: już chyba widzę Twoją drugą taką przygodę - że gdzieś ucieka prąd.
Stąd moje pytanie, jak z bezpieczeństwem przy takim uszkodzeniu? Czy jeśli pójdę na spacer na jakiś trawnik przy zakładzie to przy takim uszkodzeniu mogę jakoś pechowo postawić stopy i zostać porażony?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
ja tylko zaznaczyłem różnicę semantyczno-prawną. jeśli wynik jest poza zakresem, to jest dla twojej wiadomości, ale nie powinieneś użyć tego wyniku w oficjalnych dokumentach.


@Felonious_Gru: Takich ciekawostek jest wiecej. Zawsze smieszy mnie "legalizacja". Jasne i pelna zgoda ze urzadzenia musza byc kalibrowane i sprawdzane. Tylko ze fajnie to wyglada jak masz np legalizacje do 10 marca.

10 marca o godine 23.30 miernik mierzy dobrze i mozesz wpisywac wyniki do dokumentow natomiast
@dawid121213: Raczej nie bo prąd płynie do ziemi i nie ma powodu żeby przepływał przez twoje nogi skoro przewód jest pod ziemią. Prąd szuka drogi z najmniejszym oporem. Jeżeli już coś miałoby się stać to porażenie napięciem krokowym ale to chyba przy wysokich napięciach. Na załączonym obrazku masz wytłumaczone zjawisko napięcia krokowego.
Pobierz
źródło: comment_1619473429yfUHHVv7wxpqrjKh1UVOH6.jpg
@ComponentChowderov: troche nie do konca kolego bo jesli zrudlo ma wysoka wydajnosc pradowa a opory na przebiciu beda relatywnie zauwazalne to "caly prad" nie poplynie ta droga tylko rozlozy sie na innych rownoleglych oporach, zwarcie wcale nie oznacza ze juz cie nie porazi, a co do napiecia krokowego toljest to swoisty dzielnik napiecia i zajebiscie duzo czynnikow ma tu znaczenie
@Zarzutkkake: wez sobie stalowy drut do jednego konca przyczep diode led(nie wazne czy anoda czy katoda bo to prad przemienny, do drugiej nozki podlacz 0 sieciowe i wbijaj ten pret pokolei w ziemie, od ok 1 m od przebicia powinienes zauwazyc zazenie diody(w dzien moze byc jednak za jasno bo zazenie moze byc naprawde niewielkie)
@Hrabia_Horeszko kilka komentarzy wyżej napisałem. Wykrywacz przewodów plus reflektometr.

@Voltaire jeżeli w przetargu czy konkursie ofert jest w warunkach napisane co ma być zamontowane to nie mogą przycebulić. Jednak zamiast opraw z kompensatorami to można jeden wielki kompensator na obwód oświetlenia dać. Albo 10 mniejszych.

@slavoy wg ciebie powinienem mieć najlepszy i najdroższy sprzęt do pomiarów, których dokonuje raz do roku albo i rzadziej?
@Desperated zakup mi coś droższego, co ma te
@eshape55: Normalnie, jeden z przewodów zazwyczaj (w >90%) jest uziemiony, i jest to wtedy przewód neutralny. W momencie gdy dojdzie do przebicia izolacji przewodu fazowego to ziemia staje się odbiornikiem, tak jakbyś podpiął żarówkę czy grzałkę.
Jeśli już wspominasz o 'autorozregulowaniu'


@rozmiar-czcionki: Ale to bylo ironiczne stwierdzenie :P
Chodzilo mi o to ze z niewiadomych przyczyn minute po uplywie czasu na jaki miernik mial legalizacje dochodzi do "autorozregulowania" i juz nie mozna podpisywac papierow jesli sie pomiary robilo tym miernikiem :P

Musisz go wyslac do legalizacji (samemu nie mozesz sobie "zalegalizowac" co akurat jest logiczne) i podbija Ci znow na rok. I za rok ta sama sytuacja
Jeśli urządzenie miało legalizację do dzisiaj, nie oznacza to, że nagle o północy zacznie źle mierzyć, tylko że w razie czego np. ubezpieczyciel bedide miał prawo podważyć sprawność sprzętu i jej ewentualne konsekwencje.


@KotBojowy: No i ja o tym doskonale wiem-do ubezpieczyciela nie dojdzie bo poprostu nie zrobimy nim pomiarow bo klient by nas wysmial.
Z tym porownywaniem do badan samochodu bym sie trochu jednak wstrzymal. Idea jaknajbardziej ta sama tylko
@Zarzutkkake: (°°

O co tutaj w końcu chodziło?
Ktoś kradnie prąd?
Czy to uszkodzony kabel i cała 1 faza, kilkaset W, idzie dosłownie w ziemię? Gdzie taki prąd dokładnie płynie, na czym wytracana jest ta energia?

Dawałbyś porządne wytłumaczenia (w spoilerze) bo większość nie wie o co chodzi i myśli, że to jakaś dziwna zarzutka xD