Wpis z mikrobloga

https://makeanything.autodesk.com/3dsmax-indie-poland

Na stronie o licencji indie mamy:

Roczny przychód brutto z pracy twórczej nie może przekraczać 100 000 EUR.

Licencji nie można używać do pracy nad projektem o wartości powyżej 100 000 USD.


Oni sa w stanie w jakikolwiek sposób sprawdzić czy obiekt w np. grze albo animacji był zrobiony na sprzęcie z licencją regularną czy indie? Do tego dochodza takie niuanse jak to, że freelancer robi projekty i zarabia do 100 000 USD rocznie, ale sprzedaje je firmie, która użyje je w projekcie o wartości ponad 100k dolców i on nawet o tym nie wie. Co wtedy?

#3dsmax #autodesk #gamedev #grafika3d
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Syn_Tracza: jakiś czas temu jakiś wykopek dostał wezwanie do zapłaty za używanie pirackiej wersji Maxa (wykryli po kupnie licencji). Nie zdziwiłbym się gdyby Max zapisywał w formacie pliku informacje o licencji. Tym bardziej, że najbardziej popularny format .fbx został stworzony przez nich.
  • Odpowiedz
@LoneRanger: Jak dla mnie ta licencja jest bardzo sliska i może nas wpakowac w kłopoty. Można przecież pracować nad projektem do 100k dolców i potem ten projekt może wyewoluowac w droższy, co wtedy? Wszystko co wcześniej było zrobione na licencji indie trzeba jeszcze raz wykonać na licencji regularnej?!
  • Odpowiedz
@Syn_Tracza: Freelancera nie obchodzi, co firma z tym zrobi i ile na tym zarobi, on zarobił poniżej 100k więc jest git.
Jak projekt urośnie ponad 100k i potrzebujesz inną licencję to se zrobisz merge/import. Albo do alembica przepalisz imo
  • Odpowiedz
@Syn_Tracza: no ale w osiedlu za 50mln to osiedle jest projektem za 50mln a wizualizacja na stronę to kompletnie inny projekt za, powiedzmy, 5k. Gdyby było inaczej to by można powiedzieć, że dowolna gra w pewnym sensie jest fragmentem projektu np Sony PlayStation albo PC Steam (czy gdzie tam sobie wyjdzie) bo zachęca do założenia tam konta itp itd

Imho jest tak, że jak zrobisz sobie mały projekt to nikt
  • Odpowiedz
Nie zdziwiłbym się gdyby Max zapisywał w formacie pliku informacje o licencji. Tym bardziej, że najbardziej popularny format .fbx został stworzony przez nich.


@LoneRanger: na 100% tak jest. Jeśli otworzysz plik stworzony w wersji edukacyjnej, to pojawia się powiadomienie że chyba odrobinkę próbujesz oszukiwać :)
  • Odpowiedz