Wpis z mikrobloga

@Tytanowy_Lucjan czemu? Przewalisz na mieszkaniu kilkadziesiąt tysięcy bo nie zapytasz o niższa cenę? W każdym przypadku warto zapytać o niższa cenę, najwyżej nie dojdzie do transakcji i trudno Ale przy tyłu transakcjach jakie wykonujemy szkoda nie pytać
@stan-tookie-1: Pytam niższą cenę (i sam ją nawet proponuję!) jak taka opcja jest zaznaczona. Nie ma jej to nie zawracam głowy sprzedającemu.

@szczekacz666: Nienawidzę targowania się i jak dana cena mi nie pasuje, a nie ma opcji do negocjacji to po prostu poszukam gdzie indziej albo nie kupię. Pytanie o zniżkę zawsze i wszędzie wypacza sens istnienia opcji "do negocjacji" i narzuca nam niepotrzebnie kolejny konwenans jak ten idiotyzm w
@stan-tookie-1: Nie kupuję na bazarach, bo cenię sobie ustawę o rękojmi i możliwość chargebacku w przypadku problemów ze zwrotem kasy, a w żabce raczej nie będą chcieli negocjować ceny hotdoga ( )

We wspomnianych mieszkaniach też powstała właśnie patologia pt. "ceny ofertowe vs ceny transakcyjne", bo przecież "wiadomo", że zawsze trzeba negocjować obniżkę, garaż, miejsce parkingowe czy inne #!$%@?, bo cena ofertowa to kłamstwo w 99%
@Tytanowy_Lucjan: ale jakiś samochód czy rower, czy potem kas do roweru chyba kupowałeś?

Dla mnie to idiotyzm i niepotrzebne robienie wszystkim roboty oraz marnowanie czasu.


@Tytanowy_Lucjan: nie do końca bo nie przewidzisz wszystkich sytuacji. masz ostatni rower z rocznika to wiadomo że możesz opuścić cenę, do tego klient dobierze jakieś ciuchy, kasy, bagażnik itd nie dasz rady opisać wszystkich możliwych. z samym mieszkaniem niby duzy zakup a może być podobnie,
@kowal258: Tu bardziej chodzi o sposób negocjacji. Kupujący pisząc jaka będzie ostateczna cena to cwaniak, a nie negocjator. Co ma zrobić sprzedający w tym wypadku? Negocjować sam ze sobą? Jeżeli kupujący chciałby negocjacji, to niech napiszę swoją propozycję, czy np. dlaczego sprzedający miałby opuścić cenę.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@stan-tookie-1: Większość rzeczy kupuję przez internet, bo mogę łatwo porównać ceny i producentów.

Serio łasisz się na jakimś noname kask, bo akurat im coś nie schodzi z magazynu to się dobrze czujesz, że "gratisa" dali?

Ja oddzielnie kupię rower i potem oddzielnie poszukam kasków, ciuchów i bidonów, a nie rzucę się na to co mi rzucą na odczep w jednym miejscu. W stacjonarnych sklepach kupują albo ludzie starzy albo ci nieliczący
@Tytanowy_Lucjan jak zebrakie? Normalne ustalanie warunków umowy. Nie musisz A wręcz nie powinieneś się nigdy zgadzać na 1 ofertę. I skąd ci się bierze to że tylko na bazarze nonamy neuocjujesz. Normalnie w salonie toyoty możesz negocjować cenę nowego auta czy w sklepie rowerowym produkty powiedzmy krossa czy innej dużej marki. I tak, jak mogę coś kupić taniej to to robię u polecam to wszystkim. Im więcej pieniędzy w twojej kieszeni tym
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@stan-tookie-1: To nas różni, że ja oszczędzam wybierając tańsze produkty u różnych dostawców, ale takie jakie chcę, a ty oszczędzasz biorąc co ci dadzą byleby sumarycznie zapłacić mniej. Co kto woli ¯\_(ツ)_/¯

Dla mnie notoryczne targowanie się w każdym miejscu to nowoczesna forma żebractwa co Olx pokazuje najlepiej.
Jak mnie nie stać to szukam gdzie indziej albo nie kupuję, a nie zawracam dupy komuś kto nie zaznaczył opcji "do negocjacji".
@Tytanowy_Lucjan to przecież przy twoim systemie kupowania też możesz zagaić o dodatkowy rabat? Nie ma zasady że można się targiwqc tylko jak kupujesz kilka produktów, to tylko przykład był że transakcje bywają złożone.
To patrz jakie to jest niszczące dla obu stron. Może sprzedawca by ci opuścił tak że do transakcji by doszło to on by zarobił A Ty byś miał coś na co niby Cię nie stać A tak sobie strony
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@stan-tookie-1: Z kim mam rozmawiać o rabacie w internecie? Z koszykiem? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo przecież nie będę dzwonił i się targował z dziewczyną z biura obsługi wysyłania paczek.

Mogę sobie ewentualnie kodu rabatowego poszukać na stronach agregujących takie rzeczy.

Szkoda mi czasu na targowanie się dlatego tak jak pisałem wcześniej - na Januszy handlu ustalam cenę 2x wyższą niż oczekiwana i czekam na oferty. Na
@lronman zawsze wystawiaj drożej z możliwością negocjacji.

Dwa dni temu sprzedałem samochód który miałem wystawiony za 15k a chciałem za niego 12500 i był bym zadowolony.

Przyjechali trochę po pomarudzili i wzięli za 12900 xD
@atur94 prawda, ludzie rozumieją negocjacje jako ej sprzedający podaj za ile minimalnie możesz to sprzedać a ja się zastanowię. Nie ma czegoś takiego jak wycenianie przedmiotu czy cokolwiek tylko oczekiwanie, że sprzedający będzie się sam ze sobą licytował dla dobra kupującego bo ten mu łaskę robi xD

Czasem jak coś wystawiałem to ludzie pytali czy cena do negogacji, odpowiadalem tak, proszę negocjować. I wtedy najczęściej cisza.
@Piesek_z_depresja: Nigdy nikt mi nie zszedł z ceny nawet 10 zł. A mi proponują 40% mojej ceny i to jest najlepsze ! Wchodzę na konto gostka i proponuję mu 90% wołanej przez niego ceny. Facio nie zgadza się i twardo trzyma. Czyli jego śmieci są lepsze od moich śmieci. Pewnie mniej śmierdzą.