Wpis z mikrobloga

Siema, rozpoczynam dość późno swoja przygode z perfumami, pierwszy flakon zakupilem miesiac temu Guerlain L'Homme Ideal Cool nie chcę wypsikac go calego i zastanawiam sie nad zakupem jakiegos tanszego zapachu ktorego nie będzie mi szkoda, zależym mi na tym zeby mieścił sie w kwocie okolo 100-130zl/100ml. Jak juz wspomnialem dopiero zaczynam zatem chxilabym rozpoczac od klasykow. Mysle o Davidof Cool Water i Cool Water Intens, Versace pour homme i dylan blue.Chyba ze macie jakies jeszcze propozycję, zalezy mi na fajnej trwałości i projekcji, ale to chyba kazdemu Oczywiście zakup bylby w ciemno. A ze jest kwiecień to jeszcze na swiezaka letniego będzie jeszcze czas.
#perfumy
  • 19
Hmm to nie wiem, sklanialem sie bardziej do Davidofa w sumie ze względu na cenę( ͡° ͜ʖ ͡°), a co te zapachy dyskredytuje ? Macie jeszcze jakies propozycję?, to ktore versace byloby praktyczniejsze?
@Cytryna123: Panie Cytryna, weź Pan Kiton Men, lub Issey miyake Bleue d'issey pour homme. Recenzje dr love i ptasznika znajdziesz na tagu. Z tego co wymieniali poprzednicy podpisze się też pod Banana republic Vintage green
W sumie to polecam tez Ungaro Ungaro Man. Pięknym zapach ale na mnie trwałość ma slaba