Wpis z mikrobloga

@Mescuda: powiem tak siedziałem kiedyś tylko parę miechów i nigdy więcej. Brak wolności jest czymś strasznym czujesz się jak pies uwiązany na łańvuchu a warunki też miałem całkiem git, spoko współosadzonych, strażnicy też bardzo mili i co z tego? To nadal więzienie, nie wyjdziesz na miasto, nie spotkasz się z nikim, nie porobisz tego co chcesz, nie masz neta, w tv oglądasz to co chce reszta czyli jakieś gówno typu ojciec
  • Odpowiedz