Aktywne Wpisy
wredny_bombelek +157
Kiedy okazuje się, że najczarniejszy scenariusz zakładany przez GUS jest lepszy niż rzeczywistość.
#nieruchomosci #demografia #polska
#nieruchomosci #demografia #polska
rtone +61
Jeden z fenomenów #apple #iphone - zabrali genialny przełącznik na tryb cichy, wprowadzili zamiast niego zwykły gówniany przycisk i sprzedali to jako feature, jeszcze powodując ekscytacje applarzy. Nie słyszałem, żeby ktoś na to narzekał, bo przeciez oni wprowadzili ACTION BUTTON, genialna sprawa - przycisk w telefonie który ma kilka funkcji <OMG>
Też wykopki: He he ktoś przytył... He he grubas, jest gorszy niż ja - czuje się dzięki temu lepiej, na 5 minut ;)
Ewa ogólnie ma problem z kompulsywnym jedzeniem. Dla nie wtajemniczonych, to zaburzenie odżywiania.
Jak niektórzy ludzie uzależniają się od papierosów lub alkoholu to od jedzenia też można.
W dodatku jest w c--j trudno sobie z tym poradzić.
Ponieważ możesz po prostu przestać palić, a jeść nie możesz przestać, bo jest Ci potrzebne do życia.
Więc to taki n------k, który musisz brać każdego dnia "ale tylko trochę".
Jak niektórzy widzieli miała już efekty jojo. No i to dość częste u ludzi z takimi zaburzeniami.
Przez takie bezmyślnie wyśmiewanie możecie komuś zrobić poważną krzywdę. Grubasy i tak czują się okropnie w swoim ciele i prędzej czy później zamykają się na świat. Ogólnie jest c-----o, a najczęściej dopóki nie naprawicie głowy to nie da się zdrowo schudnąć. Liczyć kcal itd.
Więc darujcie sobie te teksty typu "wystarczy nie w---------ć - to proste".
Tak jak pisałam wyżej to tak nie jest. Jak nie poradzisz sobie z głową i uzależnieniem to prędzej czy później i tak przytyjesz i to więcej niż schudniesz.
Potem czujesz się jak g---o i najczęściej kończy się to depresją czy lękami.
Skąd to wiem? Sama jeszcze 3 lata temu byłam otyła i totalnie uzależniona od objadania się. 99% moich myśli zajmowało odchudzanie i wstyd. Każde wyjście do ludzi, pokazanie się publicznie to był koszmar. Ludzie na ulicy potrafili mi pocisnąć, chociaż nikomu nie robiłam krzywdy. Każdy się gapił, a jedyny sposób żeby sobie poradzić z smutkiem, żalem i szambem w domu to było jedzenie. Jedyny moment w ciągu dnia gdzie chociaż na chwilę czułam się dobrze.
Dobrze również pamiętam że w tych czasach czytając wykop i podobne posty jak ten o Ewie, paskudnie się czułam i wcale mnie to nie motywowało. Jeszcze bardziej siebie nienawidziłam. Narastała nienawiść do mojego ciała i strach przed ludźmi.
Mi osobiście pomogła psychoterapia i powodem takich zaburzeń było bardzo traumatyczne dzieciństwo i znęcanie się przez rodziców.
Nawet teraz ważąc 64 kg co jakiś czas muszę się mierzyć z tą pokusą zajezdnia negatywnych emocji.
Ja wiem że najedzony głodnego nie zrozumie. Jednak może moje wyzwanie chociaż jedną osobę przekona, żeby zanim wyzwie jakąś osobę otyłą to się zastanowi .
Po tym co ja przeżyłam w życiu nie przyszło mi do głowy dowartościowywać się kimś, kto waży więcej lub wygląda grubiej.
#takaprawda #odchudzanie #depresja #gownowpis #wyznaniezdupy #polska
@Hinata_: brawo, odkryłaś że wykop nie mówi jednym głosem bo to zbieranina ludzi. Jesteś na dobrej drodze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
albo popadnie w jeszcze większy marazm i rozpacz
@pilot1123: Nie wiem czy akurat ona, ale są osoby, które nie wiedzą i w dodatku ten ruch body positivie utwierdza je w tym przekonaniu twierdząc, że otyłość to nie choroba i należy siebie po prostu zaakceptować. Naśmiewanie się jest przykre i to kwestia kultury osobistej, ale delikatnie można zwrócić uwagę, a nie twierdzić, że waga 150 kg+ to coś normalnego.
Z drugiej strony jeśli ktoś faktycznie próbował schudnąć, nie wychodzi mu to z jakiegokolwiek powodu to chyba lepiej żeby umierał szczęśliwy na tę cukrzycę niż strzelał magika z depresji
@Hinata_: Oczywiście tak bardzo ukuł cię ten "śmieszny obrazek" bo jest na niej kobieta, gdyby beka była toczona z chłopa to byś miała w------e i sama byś się z czegoś takiego śmiała. Oczywiście zasłaniasz się jak to nie można nic mówić grubym bo depresja, bo chorby psychiczne, ale tak naprawdę chodzi ci o to żeby nie krytykowano
Starszego wyzywałem i chudnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
@Hinata_: Cóż, ja się zawsze czułem nieźle, miałem totalnie wywalone na to, co ludzie myślą na temat mojego wyglądu, a jeśli miałem jakieś kompleksy, to na punkcie merytorycznej jakości tego, co robię, czy niedostatecznej znajomości języków obcych. Dlatego miałem zawsze problem z motywacją do odchudzania. Wiem, że powinienem dla zdrowia, ale czasem ciężko